Zasiłek obywatelski to dobry kompromis
Koalicja i chadecja porozumiały się w sprawie zasiłku obywatelskiego dla bezrobotnych w Niemczech. Dzienniki chwalą ten krok i podkreślają, że to właściwe, iż nie otrzymuje się pieniędzy za nicnierobienie.
"Mitteldeutsche Zeitung" pisze w środę (23.11.2022), że choć zasiłek obywatelski ma "dobry fundament", to w praktyce pozostanie trudność. Urzędy pracy, jak zauważa dziennik z Halle, są już teraz przeciążone, bo wielu pośredników pracy ma zbyt wielu bezrobotnych "w swojej teczce". Do tego wszyscy uchodźcy z Ukrainy (oprócz tych, którzy pracują - przyp.red.) są obecnie objęci zasiłkiem Hartz IV, a od stycznia będą zasiłkiem obywatelskim. Gazeta zakłada, że wraz z zasiłkiem mieszkaniowym, urzędy pracy stanęły przed nowymi wyzwaniami. "Grozi przeciążenie urzędów pracy" - podsumowuje dziennik.
Jak pisze "Neue Presse" opozycja wywarła presję i teraz osiągnęła poprawki. Dziennik z Coburga uważa, że dobrze się stało. "Większość Niemców solidaryzuje się ze słabszymi. Szczególnie z tymi, którzy trwale zachorowali lub są w potrzebie z powodu innych nieszczęśliwych zrządzeń losu. "Ale z drugiej strony, ci którzy finansują państwo opiekuńcze, oczekują, by każdy przyszły adresat zasiłku obywatelskiego, który jest zdolny do pracy, zrobił wszystko, by znów zawodowo stanąć na nogach".
"Heilbronner Stimme" pisze: "No i można!" i przypomina, że koalicja i chadecja zawarły kompromis, jeszcze zanim w środę (23.11.22) miała obradować komisja mediacyjna. W opinii gazety osiągnięto dobry kompromis, bo pod presją CDU/CSU udało się wyeliminować największe słabości tej reformy społecznej. "Sześciomiesięczny okres zaufania, który założyła koalicja SPD, FDP, Zieloni i który nie przewidywał w tym okresie większych sankcji dla osób pobierających zasiłek obywatelski, jest sprzeczny z obowiązkiem współdziałania, który powinien być nałożony na każdego bezrobotnego w państwie opiekuńczym". Gazeta podkreśla, że to wcale nie oznacza, że osoby, których sprawa dotyczy, mają przyjmować każdą pracę. "Pomysł koalicji, bu postawić na kwalifikacje i długofalową perspektywę na rynku pracy pozostaje właściwy".
Zadowolenie zawartym kompromisem wyraża również "Reutlinger General-Anzeiger". "W przypadku długotrwale bezrobotnych nacisk położony jest na ich szkolenie i na znalezienie dla nich odpowiedniej pracy. Ci, którzy nie będą współpracować, nadal muszą liczyć się z sankcjami". Zdaniem dziennika nie jest to ani oczernianie kogoś, ani też "stawianie słabszych społecznie osób w stan oskarżenia". Gazeta podkreśla, że jest to sprawiedliwe i właściwe, że nie otrzymuje się pieniędzy od państwa za nicnierobienie. "Kto chce walczyć z ubóstwem, musi robić wszystko, by wiele osób miało pracę i by opłacało się pracować".
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
"Allgemeine Zeitung" z Moguncji uważa, że w boju o zasiłek obywatelski, chadecja mogła "podbić cenę", bo wiedziała, że zwłaszcza SPD nie może sobie pozwolić na to, by reforma upadła. "Socjaldemokratom chodziło o to, by wreszcie pożegnać Hartz IV jako symbol chłodnej i bezdusznej polityki społecznej".
Magdalena Gwóźdź-Pallokat, Redakcja Polska Deutsche Welle
Zobacz również: