Związki żądają rekordowych podwyżek pensji

Coroczny wzrost funduszu płac o 7 proc. ponad inflację, gwarancje zatrudnienia do 2017 r., dodatkowe dni wolne od pracy, ekstrapremie i bonusy - to lista żądań związkowców z Polskiej Grupy Energetycznej. O żądaniach związkowców pisze "Rzeczpospolita". Zanosi się na ostry konflikt z zarządem - dodaje gazeta.

W koncernie trwa restrukturyzacja. Jej konsekwencją będzie zmiana układów zbiorowych, co chcą wykorzystać związkowcy. Zarząd PGE, największego producenta prądu w naszym kraju, zastrzega, że żadnych nowych bonusów nie będzie, tylko te, które załogi dostały w poprzednich latach. Takie stanowcze podtrzymuje również resort skarbu. Negocjacje w sprawie sporów zbiorowych w PGE mają trwać do końca kwietnia.

W ubiegłym roku - jak wylicza gazeta - w na wynagrodzenia PGE wydała 2,85 mld zł. Analitycy zaznaczają, że gdyby kwota ta miała rosnąć co roku, tak jak chcą związkowcy, finanse grupy byłyby poważnie zagrożone.

Reklama

Sprawdź bieżące notowania GPW na naszych stronach

"Rzeczpospolita" przypomina żądania także innych związkowców. Giełdowa Enea jest bliska zakończenia negocjacji z pracownikami. Średni wzrost płac w tym roku szacuje się na 2,5 proc.

Podwyżek domagają się też górnicy - dyskusje o zarobkach trwają w Katowickim Holdingu Węglowym, Kompanii Węglowej i Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

Zobacz autorską galerię Andrzeja Mleczki

Polecamy: Praca Szczecin, Praca Bydgoszcz, Praca Lublin

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »