- 22 września w życie wchodzą nowe przepisy, które mają chronić przed bezpodstawną utratą pracy.
- Nowe prawo ma zwłaszcza chronić grupę szczególnie narażoną na utratę źródła dochodu: kobiety w ciąży czy osoby tuż przed wiekiem emerytalnym.
- Pracownik będzie mógł odwołać się do sądu pracy, a ten będzie mógł nakazać pracodawcy utrzymanie zatrudnienia aż do czasu wydania prawomocnego wyroku.
- Nowe przepisy Kodeksu postępowania cywilnego będą również zabezpieczać pracodawców.
Zwolnienie pracownika będzie trudniejsze. W piątek 22 września w życie wchodzą nowe przepisy, które mają zabezpieczać przed bezpodstawną utratą pracy.
Nowe przepisy mają zabezpieczać zwłaszcza grupy szczególnie narażone na skutki utraty pracy - mowa o kobietach w ciąży czy pracownikach tuż przed wiekiem emerytalnym. Nowe prawo może być kłopotliwe dla pracodawców.
Będzie trudniej zwolnić pracownika. 22 września w życie wchodzą nowe przepisy. Co się zmieni?
Zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego wchodzą w życie wraz z nowelizacją ustawy o emeryturach pomostowych. Nowe prawo ma chronić pracownika przed nieuzasadnioną i nagłą decyzją o zwolnieniu. Dotyczy to zwłaszcza "niewygodnego" pracownika - mowa tu bowiem np. o działaczach związkowych czy kobietach w ciąży.
Nowe zabezpieczenia zyskają osoby szczególnie chronione i narażone na skutki pozbawienia źródła dochodu. Prawo będzie chronić przed utratą pracy m.in.:
- kobiety w ciąży,
- działaczy związków zawodowych,
- rodziców na urlopach (macierzyńskich, rodzicielskich, ojcowskich, wychowawczych),
- pracowników w wieku przedemerytalnym (cztery lata przed osiągnięciem wieku uprawniającego do emerytury),
- członków rad pracowników,
- społecznych inspektorów pracy,
- pracowników w okresie usprawiedliwionej nieobecności w pracy, w tym np. w trakcie zwolnienia lekarskiego (aż do momentu, gdy można już zwolnić pracownika w trybie bez wypowiedzenia).
W przypadku, kiedy pracownik zostanie zwolniony np. dyscyplinarnie, a ten zaskarży decyzję do sądu pracy, to sąd może nakazać pracodawcy utrzymywanie zatrudnienia pracownika aż do momentu wydania prawomocnego wyroku.
Pracownik będzie musiał złożyć odpowiedni wniosek o utrzymanie miejsca pracy. Podstawą utrzymania wyroku będzie potwierdzenie, że osoba została zwolniona bez powodu.
Nowe przepisy korzystane dla pracujących, kłopotliwe dla pracodawców
O ile nowe przepisy będą chronić pracowników przed nieuprawnionymi zwolnieniami i na pierwszy rzut oka mogą wydawać się całkowicie zasadne, to mogą przysparzać one poważnych problemów pracodawcy - wskazuje Business Insider.
Jeżeli pracodawca zwolnił pracownika np. za wynoszenie danych i informacji poufnych, trudno sobie wyobrażać, żeby do czasu wydania prawomocnego wyroku, pracodawca miał do niego zaufanie oraz powierzał mu jakiekolwiek obowiązki, które mogłyby narazić jego firmę na szkody.
Dlatego dla pracodawców zostawiono specjalną furtkę. Jeżeli pracownik, który został zwolniony np. w okresie przedemerytalnym, a w czasie obowiązywania zabezpieczenia został przyłapany np. na spożywaniu alkoholu w czasie pracy - pracodawca będzie mógł domagać się uchylenia zabezpieczenia.
Sądy będą mogły odmówić zastosowania zabezpieczenia, kiedy uznają, że żądania są całkowicie bezzasadne. Nakaz dalszego zatrudnienia aż do prawomocnego wyroku sądu będzie mógł być stosowany w sprawach, którym nadano bieg już po wejściu w życie zmian.
Masz wpływ na przyszłość serwisu Interia Biznes. Czekamy na Twój głos! >>> WYPEŁNIJ ANKIETĘ
