W skrócie
- Indie wyprzedzą w 2025 roku Chiny i G20, stając się globalnym liderem wzrostu gospodarczego - takie wnioski płyną z najnowszego raportu OECD.
- Prognozy dla światowej gospodarki zrewidowano w górę, ale pozostają ryzyka - to potencjalne dalsze podwyżki ceł i presja inflacyjna, która znów może dać o sobie znać.
- Z raportu OECD wynika, że Europa i kraje rozwinięte tracą na znaczeniu, a ekonomiczny punkt ciężkości przesuwa się w kierunku Azji i Globalnego Południa.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Według najnowszego raportu OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju), globalna gospodarka okazała się w pierwszej połowie roku bardziej odporna na czynniki ryzyka i zawirowania niż początkowo się spodziewano. To dlatego w najnowszej rundzie prognostycznej OECD zrewidowała w górę swoje przewidywania co do wzrostu światowego PKB - ma on wynieść 3,2 proc. w 2025 roku wobec 2,9 proc. szacowanych wcześniej, tj. w czerwcowej rundzie prognostycznej. W odniesieniu do przyszłego roku rewizji nie ma - OECD dalej spodziewa się, że globalny wzrost wyniesie w 2026 r. 2,9 proc.
Nowe prognozy, stare ryzyka. OECD ostrzega
OECD zauważa, że produkcja przemysłowa i wzrost gospodarczy otrzymały swoiste koło ratunkowe w postaci działań wyprzedzających podejmowanych przez przedsiębiorstwa na całym świecie, które chciały zdążyć z wysyłką towarów czy zwiększeniem zaopatrzenia przed wejściem w życie ceł Donalda Trumpa. To właśnie amerykańskie cła wciąż stanowią największy czynnik ryzyka dla globalnej gospodarki.
"Chociaż pełny efekt podwyżek ceł wciąż pozostaje nieznany, to pierwsze oznaki ich wpływu są widoczne w zachowaniach konsumentów, na rynkach pracy i w cenach" - zauważają autorzy raportu, dodając, że na horyzoncie jawią się "poważne ryzyka skierowane w dół". Zaliczają do nich dalsze możliwe podwyżki taryf celnych, wzrost obaw o ryzyko fiskalne i odrodzenie presji inflacyjnej. Wszystko to może negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy.
Indie globalnym liderem. Punkt ekonomicznej ciężkości oddala się od Europy i USA
W tym niespokojnym gospodarczym krajobrazie najlepiej - według OECD - mają poradzić sobie Indie. Ich gospodarka ma urosnąć o 6,7 proc. w 2025 r. (po wzroście o 6,5 proc. w 2024 r.). W 2026 r. wzrost PKB Indii ma lekko spowolnić, do 6,2 proc.
Drugie najwyższe tempo wzrostu gospodarczego w 2025 r. prognozowane jest dla Indonezji i Chin (4,9 proc.). W kolejnym roku gospodarka Indonezji ma urosnąć znów o 4,9 proc., a PKB Państwa Środka o 4,4 proc. Czwarte najwyższe tempo wzrostu w 2025 r. ma osiągnąć Argentyna - według OECD, wyniesie ono 4,5 proc. po spadku PKB o 1,3 proc. w 2024 r. Prognoza dla Argentyny na 2026 r. zakłada wzrost PKB o 4,3 proc. Pierwszą piątkę zamyka Arabia Saudyjska z prognozą wzrostu PKB na poziomie 3,7 proc. w 2025 r. i 3,9 proc. w roku następnym.
Każde z tych państw w 2025 i 2026 r. ma charakteryzować się wzrostem gospodarczym wyższym niż wzrost liczony dla całej grupy G20 (tu prognoza OECD zakłada 3,2-procentową dynamikę w tym roku i 2,9-procentową dynamikę w roku przyszłym). Przypomnijmy - G20 to forum międzynarodowej współpracy skupiające 19 największych gospodarek świata, Unię Europejską i Unię Afrykańską. Odpowiadają one łącznie za 85 proc. światowego PKB.
Czołowa piątka zestawienia prognoz OECD dla poszczególnych gospodarek pokazuje, że ekonomiczny punkt ciężkości oddala się od Europy, przesuwając w kierunku Globalnego Południa (termin ten, nie do końca odpowiadający geograficznym uwarunkowaniom, dotyczy Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej, a także Karaibów i wysp na Pacyfiku).
Potęgi gospodarcze Globalnej Północy - jak Europa, Japonia i Stany Zjednoczone - zostają w tyle. OECD prognozuje, że wzrost PKB w strefie euro wyniesie w 2025 r. 1,2 proc., a w 2026 r. spowolni do 1,0 proc. Skromnie przedstawiają się prognozy dla Francji i Niemiec - gospodarka tego pierwszego kraju ma rosnąć w tempie 0,6 proc. w tym roku i 0,9 proc. w przyszłym. Niemcy mają uniknąć recesji i urosnąć o zaledwie 0,3 proc. w 2025 r., a w 2026 r. dynamika niemieckiego PKB ma przyspieszyć do 1,1 proc.
Dynamika PKB Japonii znajdzie się na sinusoidzie - po wzroście o 0,1 proc. w 2024 r. gospodarka Kraju Kwitnącej Wiśni ma urosnąć o 1,1 proc. w bieżącym roku i o 0,5 proc. w przyszłym roku.
Gospodarka Stanów Zjednoczonych w 2025 r. ma urosnąć o 1,8 proc. - oznacza to rewizję w górę czerwcowej prognozy OECD, wskazującej na 1,6- procentowy wzrost. To jednak wciąż oznaczać będzie spory spadek w porównaniu z 2,8-procentowym wzrostem zanotowanym w 2024 r. OECD na 2026 rok prognozuje z kolei dla amerykańskiej gospodarki wzrost o skromne 1,5 proc.
Argentyna z najwyższą inflacją na świecie w 2025 roku, ale wreszcie dwucyfrową
Jeśli chodzi o prognozy inflacji, to nie ma wielkich zaskoczeń na pozycjach liderów - najwyższy wskaźnik wzrostu cen konsumenckich w 2025 r. ma mieć Argentyna: to 39,8 proc., co i tak stanowi znaczący postęp w porównaniu z 219,9-procentową inflacją w 2024 r. W 2026 r. inflacja w Argentynie ma wynieść średniorocznie 16,5 proc.
Drugą najwyższą stopę inflacji w 2025 r. według OECD będzie miała Turcja - prognozowany poziom wskaźnika CPI to 33,5 proc., a na 2026 r. to 19,2 proc. Trzecie miejsce zajmuje Rosja, z prognozowaną inflacją na poziomie 8,4 proc. w 2025 r. i 4,9 proc. w 2026 r.
Średnioroczna inflacja w strefie euro ma wynieść 2,1 proc. w tym roku i 1,9 proc. w roku przyszłym, zaś w USA ma to być odpowiednio 2,7 proc. i 3,0 proc.
"Prognozuje się, że inflacja w większości gospodarek G20 spadnie wraz z postępującym słabnięciem wzrostu gospodarczego i rynków pracy. Oczekuje się, że główny wskaźnik inflacji spadnie z 3,4 proc. w 2025 r. do 2,9 proc. w 2026 r., podczas gdy inflacja bazowa w rozwiniętych gospodarkach G20 pozostanie zasadniczo stabilna, obniżając się jedynie nieznacznie z 2,6 proc. do 2,5 proc." - piszą autorzy raportu OECD.
"Presja inflacyjna może jednak znów dać o sobie znać - ostrzega OECD, wskazując, że tempo dezinflacji w niektórych gospodarkach spowolniło, ceny towarów nieznacznie wzrosły, a inflacja usług pozostaje uporczywa.
Katarzyna Dybińska