Większość Polaków nie wie, co to jest parabank
- 54 proc. ankietowanych ma trudność z odpowiedzią na pytanie, co to jest parabank, a 12 proc. uważa, że to bank szybko i łatwo udzielający pożyczek - wynika z sondażu TNS Polska, przeprowadzonego na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
UOKiK przypomina, że parabank jest to instytucja udzielająca pożyczek i przyjmująca lokaty, niekontrolowana przez żaden nadzór finansowy.
W badaniu "Konsument na rynku usług finansowych" prawidłową odpowiedź na pytanie, co to jest parabank, podało 27 proc. badanych. 54 proc. ankietowanych odpowiedziało "trudno powiedzieć", 12 proc. uznało, że jest to bank, który szybko i łatwo udziela pożyczek, a dla 7 proc. respondentów to instytucja udzielająca pożyczek i przyjmująca lokaty, kontrolowana przez nadzór bankowy.
W sondażu połowa respondentów nie umiała odpowiedzieć na pytanie, co dzieje się z pieniędzmi powierzonymi parabankowi w sytuacji jego bankructwa. 39 proc. badanych udzieliło prawidłowej odpowiedzi - że pieniądze mogą przepaść, 7 proc. było zdania, że otrzyma wpłacone pieniądze i zyski dzięki Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, a 4 proc. było przekonanych, że otrzyma zainwestowane pieniądze, ale bez zysków.
UOKiK podkreśla, że w sytuacji bankructwa parabanku osoba, która posiadała w nim oszczędności, może nie otrzymać nic, ponieważ pieniądze nie są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
W sondażu 35 proc. badanych zadeklarowało, że najważniejszy podczas inwestowania oszczędności jest zysk oraz zabezpieczenia na wypadek bankructwa, 31 proc. było zdania, że najważniejsze jest bezpieczeństwo inwestycji. 17 proc. odpowiedziało, że się na tym nie zna i polega na opiniach innych klientów, znajomych, rekomendacjach analityków czy reklamach.
Jednocześnie 75 proc. respondentów zadeklarowało, że nie zdecydowałoby się na pożyczkę w parabanku, a 3 proc. odpowiedziało, że zdecydowałoby się na taki krok. Jako powody pożyczania pieniędzy w parabanku respondenci wskazali szybsze niż w bankach uzyskanie pozytywnej opinii kredytowej czy wcześniejszą odmowę udzielenia kredytu przez bank.
W badaniu TNS Polska 52 proc. ankietowanych zadeklarowało, że przed podpisaniem umowy dotyczącej pożyczki lub zainwestowania pieniędzy czyta zawarte w niej warunki. Jedna piąta badanych nie robi tego nigdy, a co dziesiąty respondent robi to tylko przy inwestowaniu lub pożyczaniu dużych kwot.
Sondaż przeprowadzono w dniach 2-5 sierpnia 2012 r. na reprezentatywnej, losowo wybranej próbie 1000 Polaków w wieku 15 i więcej lat.