Pandemia też przyczynia się do powstawania nowych zawodów

Rozwój nowych technologii, sztuczna inteligencja czy trwająca pandemia - wszystko to wymusza powstawanie nowych zawodów. Zdaniem ekspertów, w najbliższych latach nowych profesji będzie przybywało, a wiele znanych i cenionych odejdzie do lamusa.

W 1995 roku amerykański tygodnik "Newsweek" napisał, że pomysł robienia zakupów w internecie i organizowania przez firmy wideokonferencji jest niedorzeczny. Artykuł opublikowano rok po powstaniu Amazon i rok przed datą, kiedy Jeff Bezos został prezesem spółki i uczynił z niej największy sklep internetowy świata. "Newsweek" niedawno przypomniał o artykule sprzed 25 lat. Na łamach amerykańskiego tygodnika eksperci przyznali, że wtedy trudno było przewidzieć zaskakująco szybki skok technologiczny. 

Teraz rozwój wyznaczają przede wszystkim nowe technologie i to w tym obszarze będą pojawiać się najczęściej nieznane wciąż zawody. Na przykład specjaliści od obsługi nowych, nieistniejących jeszcze maszyn. Podobnie jak - od niedawna - pojawili się specjaliści od drukarek 3D, które do sieci handlowych trafiły dopiero przed 15 laty. Albo projektanci modnych ostatnio elektrycznych hulajnóg.

Reklama

Trwająca pandemia wymusiła przejście na tryb pracy zdalnej a wraz z nim zatrudnieni potrzebują pomocy w lepszym gospodarowaniu czasem, doradztwie zawodowym i korzystaniu z nowych technologii. Dlatego coraz częściej wymienianym zawodem przyszłości jest doradca ds. produktywności. Dzięki jego sugestiom wykonywane zadania miałyby zyskać na wydajności ale też zapewnić pracującemu wygodę i dobre samopoczucie.

Przy pracy zdalnej, grupa realizująca wyznaczony cel może pochodzić z różnych krańców świata. Nad realizacją powierzonych im obowiązków czuwać ma organizator pracy wirtualnej. Osoba ta nie tylko będzie koordynować działania całego zespołu ale też czuwać nad jego komunikacją, przepływem informacji, nadzorować realizację harmonogramów i weryfikować osiągnięte cele. Wykonujący ten zawód, oprócz znajomości internetu i platform komunikacyjnych, musi posiadać zdolności przywódcze i interpersonalne.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Nowe zawody mają powstać też w oświacie, po przejściu szkół i uniwersytetów na systemy online. Jednym z nich ma być dydaktyk medialny - osoba odpowiedzialna za przygotowanie oprogramowania umożliwiającego naukę zdalną. Praca dydaktyka miałaby polegać m.in. na digitalizacji wiedzy zawartej w podręcznikach szkolnych. Osoba ta musiałaby łączyć wiedzę z zakresu pedagogiki, informatyki i programowania. A chcąc wykonywać zawód - również musiałaby umieć współpracować z innymi, np. nauczycielami różnych przedmiotów. 

Profesją najbliższej przyszłości ma być etyczny haker - programista, który na zamówienie firmy włamuje się do jej systemów komputerowych i wykrywa ewentualne błędy zabezpieczeń. Etyczny haker musi nie tylko dobrze znać systemy operacyjne, aplikacje i oprogramowania zabezpieczające. Musi mieć przy tym bardzo dobrą reputację. Zaś konsultant ds. prywatności w coraz bardziej technologicznym świecie zadba o nie wtrącanie się do naszych osobistych spraw i zapewni bezpieczeństwo naszych danych. A przy okazji nauczy, jak działać by nie narażać osobistych informacji i dokumentów na przejęcie w sieci.

Uczestniczący w wideokonferencjach i spotkaniach online będą potrzebowali doradcy wizerunku. Ten nie tylko zadba o odpowiedni wygląd ale też nauczy zachowania, sztuki konwersacji i etykiety przed kamerką. A ci, którym coraz trudniej będzie odróżnić rzeczywistość od świata wirtualnego pomoże terapeuta od cyfrowego detoksu - specjalista pracujący z osobami uzależnionymi od technologii. Do jego zadań będzie należało budowanie zdrowych nawyków używania sprzętów IT, pomoc przy zrównoważeniu życia i pokazanie uroków życia offline.

Przed rokiem podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos padła opinia, że ponad połowa uczniów szkół podstawowych (65 proc.) będzie pracowała w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Inne przestaną istnieć. Jednym z nich ma być programista komputerowy - zawód, który na całym świecie jest teraz gwarantem dobrej pracy. Eksperci prognozują, że wkrótce jednak umiejętność programowania ma być traktowana jak pisanie i czytanie i nauczana od najmłodszych klas szkoły podstawowej.  

Jednym z najbardziej cenionych zawodów jest teraz inżynier danych i specjalista Data Science. Jednak jak informuje agencja pracy Trenkwalder, stanowiska na które trudno dziś zrekrutować pracowników to np. operator maszyn, elektryk i elektromechanik, operator wózka widłowego, pracownik produkcji i magazynier.

Ewa Wysocka

***
Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii! 

Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych - kliknij i sprawdź

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pandemia | praca | zawody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »