Czas na chmurę

Nie tylko banki będą napędzać rynek chmurowy w Polsce

Sektor finansowy: bankowy i ubezpieczeniowy, energetyka, sprzedaż detaliczna - to branże, które już dzisiaj dostrzegają potencjał w rozwiązaniach chmurowych. I to właśnie one będą napędzać rozwój rynku chmurowego w Polsce. Przynajmniej w pierwszym etapie, bowiem od nowych rozwiązań nie ucieknie praktycznie żadna branża.

Chmura to przyszłość - zgadzają się eksperci. Tworzenie nowych usług w oparciu o chmurę to przyszłość. Tak samo jak zwiększanie efektywności kosztowej. Dlatego adaptacja cyfrowych rozwiązań będzie rosła w gospodarce bardzo szybko w najbliższych latach.

Najwięksi gracze na rynku: Google, Microsoft, Amazon narzucają tempo zmian, tworząc i udostępniając coraz bardziej zaawansowane usługi chmurowe. Ale dostawców nowych rozwiązań jest znacznie więcej: Oracle, IBM, Comarch.

Każda branża może wymienić konkretne korzyści z przejścia do chmury. Każda ma trochę inne potrzeby, do których sposób wprowadzania chmury musi być dostosowany.

Reklama

- To zmiana organizacyjna, zmiana procesów zakupowych. Dużą barierą jest zbudowanie właściwej strategii, jak to zrobić, wykształcenie lokalnych kompetencji. Chmura to nie tylko infrastruktura, ale szereg rozwiązań technologicznych, które umożliwiają budowanie nowoczesnych produktów. Na rynku finansowym kiedyś konkurujące banki umówiły się, żeby stworzyć wspólny standard płatności. Chcemy zbudować jednolite postrzeganie chmury w przedsiębiorstwach - mówi Michał Potoczek, prezes Operatora Chmury Krajowej.

Wskazanie branży finansowej w kontekście absorpcji rozwiązań chmurowych nie jest przypadkowe. - Rynek finansowy w Polsce podlega ciągłej transformacji i ewolucji. Sposób korzystania z usług bankowych zmienia się do modelu mobile first. To wiąże się z podejściem "cloud". Łatwiej jest wdrażać nowe usługi, nowe funkcjonalności dla klientów banków i instytucji przy wykorzystaniu rozwiązań chmurowych - ocenia Mariusz Chudy, dyrektor zarządzający ds. Intelligent Cloud & Infrastructure w Accenture.

- Branża finansowa pomimo niskiej adopcji będzie się szybko transformowała. Już są przykłady na rynku - dodaje Chudy.

Dwa banki dają przykład. W PKO Banku Polskim już od jakiegoś czasu sporo mówi się o chmurze. PKO BP jest też współzałożycielem Operatora Chmury Krajowej (wraz z PFR).

- Jakiś czas temu środowiska testowe znalazły się w chmurze, zostało stworzone wirtualne stanowisko pracy dla doradców. A ze względu na COVID: nowoczesne rozwiązanie pracy grupowej Microsoft Teams wykorzystano na ponad 10 tys. komputerach i 3 tys. telefonach komórkowych - wyjaśnia Chudy.

Bank pokazał, że można prowadzić działalność operacyjną nawet w czasach pracy zdalnej. Nie udałoby się bez chmury. - To duże wdrożenie - konkretny projekt chmury publicznej w banku - wymagał zgodności z regulacjami. Standard "polish cloud" opracowany pod auspicjami Związku Banków Polskich - dodaje Chudy. Drugim przykładem, który wymienia jest wdrożenie systemu CRM w Santander Bank Polska, który zdecydował się na zmigrowanie obsługi klientów do chmury.

Ale branża finansowa to niejedyna, która coraz chętnie spogląda w kierunku nowych rozwiązań. - Ciekawym przypadkiem jest sektor energetyczny i paliwowy w Polsce - mówi Chudy. A to za sprawą gigantycznych fuzji, które są planowane. - Mamy dwa kierunki konsolidacji: pierwszy jest związany z Grupa Orlen. Drugi z energetyką: PGE, Tauron czy Enea. Żeby efektywnie przeprowadzić integracje spółek jednocześnie zwiększyć satysfakcje klientów i zarządzać bazą kosztową trzeba wprowadzić całą część związaną z zarządzaniem procesami. Tutaj chmura wydaje się bardzo dobrą odpowiedzią i możliwością łatwego skonsolidowania i skalowania rozwiązań dla tych spółek - ocenia Chudy.

Oczywiście te sektory nie wyczerpują tematu. Kolejne branże w większym lub mniejszym stopniu zaczynają korzystać z chmury. Gdy pojawi się pierwsza firma, kolejne pójdą tym samym tropem. To tylko kwestia czasu - przekonują eksperci.

Michał Zajączkowski, dyrektor zarządzający w Hewlett Packard Enterprise wskazuje na sprzedaż detaliczną i telekomunikację. - Koronawirus zmienił myślenie. Większość firm miała problem z obsługą zamówień i zaczęła myśleć o elastyczności, że piki sprzedażowe mogą się zdarzać nie tylko na święta. Zainwestowały w zasoby w oparciu o usługę chmurową - dodaje Zajączkowski.

Podobnie uważa Paweł Jakubik, członek zarządu Microsoft Polska, dyrektor ds. transformacji cyfrowej w chmurze. - Podpisaliśmy sporo memorandów i w ramach tego wdrażamy chmurę w retail. Na pewno jednak sektor finansowy zostanie jednym z głównych liderów. Tak jak banki były kiedyś wzorcem informatycznym: bankowość mobilna, internetowa - tak będą w chmurze przewodzić - mówi Jakubik.

d.e.

Tekst ukazał się w ramach raportu "Czas na chmurę", którego partnerem jest PKO BP

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: chmura | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »