Kryzys polityczny we Włoszech
W sobotę podało się do dymisji 5 ministrów z rządu premiera Enrico Letty. Odchodzący ministrowie związani byli z partią byłego premiera Silvio Berlusconiego, centroprawicowym Ludem Wolności. Oficjalnym powodem podania się ministrów do dymisji była decyzja premiera Enrico Letty o przełożeniu prac na projektem budżetu, co oznacza, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, od 1 października wejdzie w życie podwyżka podatku VAT.
Podatek od wartości dodanej zostanie podniesiony z dotychczasowych 21% do poziomu 22%. Berlusconi ogłosił, iż prawica nie może popierać rządu podnoszącego podatki i opowiedział się wczoraj za niezwłocznym rozpisaniem przedterminowych wyborów.
Wśród komentatorów włoskiej sceny politycznej panuje przekonanie, że Berlusconi wywołał kryzys rządowy, aby nie doprowadzić do głosownia w sprawie wygaśnięcia jego mandatu senatora, po tym jak został prawomocnie skazany na cztery lata więzienia za oszustwa podatkowe. Głosowanie w sprawie pozbawienia Berlusconiego mandatu senatorskiego zaplanowane jest na 4 października. Pomimo faktu, iż rynki przez dłuższy czas wydawały się zaimpregnowane na informacje spływające z dysfunkcyjnego włoskiego parlamentu, to powoli zaczyna dominować pogląd, iż rzeczy zaczynają wymykać się spod kontroli.
Powyższa zmiana w sentymencie najprawdopodobniej zdominuje dzisiejszą sesję na włoskiej giełdzie i doprowadzi do wzrostu rentowności na włoskich obligacjach. Koszty finansowania Włoch osiągnęły na piątkowej akcji 5- i 10-letnich obligacji rządowych trzymiesięczne maksimum. W przypadku powiedzenia się planu Berlusconiego i rozwiązania parlamentu przez prezydenta Giorgio Napolitano rentowności włoskiego długu mogą tylko wzrosnąć. Wojciech Stokowiec, Dom Inwestycyjny
BRE Banku, Zespół BRE FOREX ECN