Podwyżka podatków ostatecznością; wejście do ERM2 zależy od kursu PLN
Podwyżka podatków jeszcze nie jest przesądzona, ale może być jednym z elementów planu wyjścia z nadmiernego zadłużenia państwa, które Polsce grozi - poinformował minister finansów Jacek Rostowski. Wejście do ERM2 minister uzależnia od stabilnego kursu złotego.
"Nie mogę powiedzieć, że podwyżki podatków są na pewno potrzebne i już przesądzone. (...) Jednak bezpieczeństwo finansowe Polski wymaga od nas określenia ścieżki wyjścia z nadmiernego zadłużenia państwa, które nam grozi. (...) Ten plan awaryjny powinien zakreślać ścieżkę stałego wzrostu dochodów z równoczesnym programem systematycznych zmian znacząco zmniejszających wydatki publiczne" - powiedział Rostowski w czwartkowym wywiadzie dla Gazety Prawnej.
"Dziś za wcześnie mówić nawet o konieczności podwyżki podatków" - dodał.
Zdaniem ministra, deficyt finansów publicznych w kolejnych latach musi się zmniejszać.
"Nie możemy pozwolić sobie na to, aby deficyt sektora finansów publicznych w latach następnych był na takim samym poziomie, na jakim będzie w tym roku" - powiedział Rostowski.
Minister poinformował, że ewentualne zmiany podatkowe na pewno nie będą wprowadzone w obecnej nowelizacji ustawy budżetowej. Resort nie planuje też kolejnej nowelizacji.
"Jeśli nie będzie żadnych dodatkowych szoków zewnętrznych, obecna nowelizacja będzie jedyną w tym roku" - powiedział Rostowski.
Minister finansów uzależnia wejście Polski do ERM2 od stabilności kursu złotego.
"Aby wejść do strefy ERM2 nie musimy spełniać warunków z Maastricht. Ale my mamy własne warunki do spełnienia. Chodzi przede wszystkim o ustabilizowanie kursu złotego. (...) Można sobie wyobrazić, że to nasze kryterium - stabilizacji kursu - będzie spełnione w drugiej połowie roku. Chcemy spełnić to kryterium jak najszybciej" - powiedział Rostowski.
Rostowski, pytany o to, kiedy Polska ma szansę wyjścia ze spowolnienia gospodarczego, powiedział, że "(...) źle byłoby zakładać szybkie wyjście, co nie oznacza, że ono się nie stanie."
