Włoskie ministerstwo finansów o stanie finansów publicznych
Ministerstwo finansów Włoch oświadczyło w środę, że odpowie w wyznaczonym terminie na list Komisji Europejskiej, która chce wyjaśnień w sprawie stanu finansów publicznych i uznała, że brak wystarczającego postępu w kwestii redukcji zadłużenia w 2018 roku
Pismo wystosowali w środę wiceprzewodniczący KE Valdis Dombrovskis i komisarz do spraw ekonomicznych i finansowych Pierre Moscovici. Czekają na odpowiedź do piątku.
"List był oczekiwany, przygotowujemy się do tego, by odpowiedzieć w wyznaczonym terminie" - wyjaśnił resort finansów kierowany przez Giovanniego Trię.
Podsekretarz stanu w Urzędzie Rady Ministrów Giancarlo Giorgetti odnosząc się do listu z Brukseli stwierdził, że w obecnym momencie relacji z instytucjami europejskimi, zwłaszcza z KE, "Włochy nie ograniczają się do przyjmowania wskazówek nadchodzących z UE".
"Przeciwnie, to okazja do tego, by priorytety włoskiej polityki były koordynowane z tymi, które ma UE" - ocenił polityk koalicyjnej Ligi. Jak dodał, "rząd może otworzyć dyskusję na temat adekwatności ustalonych zobowiązań w konkretnej sytuacji".
Włoski dług publiczny wzrósł w zeszłym roku do ponad 132 procent PKB. Według prognoz w tym roku jeszcze wzrośnie.
Gdy włoska prasa ujawniła wcześniej informację o zapowiadanym piśmie z Komisji Europejskiej, wicepremier, lider Ligi Matteo Salvini oświadczył: "Niech Bruksela nie wysyła nam liścików".
Pod koniec zeszłego roku KE odrzuciła pierwszą wersję budżetu rządu Ligi i Ruchu Pięciu Gwiazd z powodu nadmiernego deficytu. Sprawa ta wywołała napięcia na linii Rzym-Bruksela.
Z Rzymu Sylwia Wysocka