Wiceminister klimatu: "Potrzebujemy jak tlenu energii odnawialnej"
Sejm w przyszłym tygodniu może zająć się projektem ustawy łagodzącej zasadę 10H, co umożliwi wznowienie inwestycji w lądową energetykę wiatrową. Liczy na to wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. OZE, Ireneusz Zyska. Zaznacza on, że energia z wiatru jest obecnie najtańsza. Proces inwestycji w OZE mają też przyspieszyć zmiany planowane w związku z nowelizacją Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
- Mam nadzieję, że już na najbliższym posiedzeniu, czyli w przyszłym tygodniu, Sejm zajmie się ustawą łagodzącą zasadę 10 H. Sprawy regulacyjne dotyczące cen energii, dodatków węglowych, weszły teraz na pierwszy plan. To konieczność bieżącego czasu. Ale lądowa energetyka wiatrowa jest bardzo potrzebna, by można było uzyskać jeszcze większy wolumen mocy z OZE. Na tę energię czekają firmy, przemysł, szczególnie energochłonny i wszyscy obywatele - powiedział Zyska w studio Interii podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. - Potrzebujemy jak tlenu energii odnawialnej - dodał.
Wiceminister zaznaczył, że energia z wiatru jest dziś najtańszą energią na poziomie wytwórczym. - W aukcjach OZE w ubiegłym roku, w zawieranych kontraktach, cena 1 MWh z energetyki wiatrowej na lądzie zeszła poniżej 200 zł - mówił.
- Ta ustawa jest kompromisem między branżą a środowiskiem osób, które protestowały, czy też są niechętne rozwojowi tych źródeł energii - mówił. - Jak nie mam żadnych wątpliwości co do brzmienia przepisów, decyzja oddana została w ręce lokalnych społeczności - dodał.
Zaznaczył, że chcąc uniezależnić się od dostaw surowców energetycznych z kierunku wschodniego, czy w ogóle z zagranicy, Polska powinna intensywnie rozwijać odnawialne źródła energii.
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy na posiedzeniu 5 lipca i przekazała go pod obrady Sejmu.
Inwestycje w budowę elektrowni wiatrowych na lądzie są jednak długotrwałe, mogą zająć nawet sześć lat. Branża wielokrotnie apelowała o usprawnienie procesów administracyjnych.
- W ministerstwie rozwoju i technologii trwają prace nad nowelizacją ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Tam będą daleko idące zmiany związane z planowaniem przestrzennym w kontekście inwestycji w źródła wytwórcze energii, szczególnie odnawialne. Nie chcę zdradzać szczegółów, bo jeszcze nie wyszło to poza resort rozwoju i technologii, ale mogę powiedzieć, że będzie to specjalna ścieżka planowania, znacznie krótsza niż w obecnie obowiązującym prawie - powiedział.
- Wierzę, że stworzymy dobre otoczenie regulacyjne, które pomoże szybciej realizować inwestycje w OZE. Mam nadzieję, że przyszły rok będzie zdecydowanie lepszy pod względem prawa, które będzie służyć szybszej ścieżce realizacji projektów OZE - podsumował.
Monika Borkowska