Wybory 2025: Czy na wybory można wziąć własny długopis? Uważaj na jedną rzecz
W niedzielę 1 czerwca Polacy ruszą do urn, by oddać swój głos w wyborach prezydenckich. Wielu z nich może zadawać sobie pytanie, czy na wybory można zabrać własny długopis? Czy jest to w jakiś sposób sprawdzane? Wyjaśniamy wszelkie wątpliwości.
Każda Obwodowa Komisja Wyborcza ma obowiązek zapewnić materiały biurowe potrzebne do głosowania, w tym również długopisy. Wiele osób może mieć jednak w tej kwestii wątpliwości natury choćby higienicznej, czego nauczyła nas pandemia. Dobra wiadomość jest taka, że na wybory można wziąć własny długopis.
Wybierając długopis na wybory, przede wszystkim warto się upewnić, czy nie zawiera on tak zwanego "znikającego tuszu". W takim wypadku zaznaczony krzyżyk może zniknąć i głos będzie nieważny. Wprawdzie przy tego typu produktach do całkowitego wyblaknięcia potrzebna jest wysoka temperatura, jeśli jednak urna stoi w nasłonecznionym miejscu, tusz może zniknąć.
Nie ma przepisów określających wymagany kolor tuszu. Wprawdzie standardowo używane kolory w pismach urzędowych to czarny i niebieski, w przypadku wyborów kwestia ta została rozstrzygnięta prze PKW w 2014 roku, kiedy jedna z komisji rozdawała wyborcom długopisy z czerwonym tuszem. Wtedy dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego podkreślił, że kolor tuszu nie ma znaczenia, gdyż nie mówią o tym żadne przepisy. Nie ma również mowy o tym, że musi być to koniecznie długopis: może to być pióro lub pisak.
Często słyszymy, że celowe niszczenie kart do głosowania jest karalne. Mówi o tym zarówno kodeks wyborczy, jak i karny, którego art. 248, pkt 3 rozdziału 31. "Przestępstwa przeciwko wyborom i referendom" mówi, że kto niszczy kartę do głosowania podlega karze pozbawiania wolności do lat 3. Mowa tu jednak o celowych działaniach. Podobnie karze podlega wynoszenie poza lokal wyborczy kart go głosowania, tu kara może wynieść do 2 lat pozbawienia wolności.
Co zatem zrobić, gdy na karcie wyborczej przypadkiem rozlał nam się tusz lub inna substancja? Przede wszystkim, należy natychmiast zgłosić ten fakt Obwodowej Komisji Wyborczej. Trzeba przedstawić jej członkom sytuację, w jakiej doszło do zniszczeń i oddać kartę do ich dyspozycji. Jeśli komisja uzna, że zniszczenia są nieodwracalne i uniemożliwiają oddanie głosu, wyda nową kartę do głosowania poprzednią komisyjnie niszcząc. W żadnym wypadku nie należy wrzucać zniszczonej karty do urny.
Źródła: Kodeks wyborczy, Kodeks karny
Czytaj też: Wybory prezydenckie 2025. Czego nie można robić w lokalu wyborczym?