Monika Szlosek: Inwestowanie jest dla każdego
W czasach gdy inflacja przekracza 17 proc., zadajemy sobie pytanie, w co zacząć inwestować, by ochronić swoje oszczędności. Rosnące stopy procentowe i utrzymujące się wysokie ceny na rynku mieszkaniowym zniechęcają do inwestycji w nieruchomości, które tak w ostatnich dekadach polubiliśmy. Ale na horyzoncie pojawia się alternatywa – inwestowanie na rynku kapitałowym, które do tej pory zarezerwowane było dla ekspertów i majętnych biznesmenów, dzięki nowym technologiom wyraźnie zaczęło się egalitaryzować. O tym nowym trendzie rozmawiamy z Moniką Szlosek, dyrektor do spraw transformacji cyfrowej obszarów inwestycyjnych w Banku Pekao S.A.
W obecnych czasach wielu Polaków posiadających oszczędności zadaje sobie pytanie, jak uchronić je przed inflacją. Co by im Pani doradziła?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo złożona. Każdy z nas ma inne oczekiwania, jeżeli chodzi o ochronę swoich oszczędności. Istnieją różne formy inwestowania, a jedną z tych, która zyskuje na popularności to rachunek inwestycyjny. Zbliżamy się do końca roku, więc inwestowanie poprzez IKZE czy IKE też cieszy się coraz to większym zainteresowaniem, bo daje nam konkretne benefity w postaci ulgi podatkowej. W przypadku IKZE możemy zyskać ponad 3 400zł. Wchodząc w nowy roku powinniśmy kompleksowo przejrzeć nasz portfel finansowy i jasno określić cele jakie chcemy zrealizować.
Kto może zacząć inwestować poprzez rachunek maklerski?
Inwestowanie jest dla każdego. Zacząć może każdy z nas i jest tylko kwestią czasu, który musimy przeznaczyć na pozyskanie wiedzy i doświadczenia, by wejść na wyższe poziomy inwestowania. Warto w pierwszej kolejności przejść przez kwestionariusz inwestycyjny. To pozwali nam zbadać oczekiwania i określić, jakiego typu inwestorami jesteśmy: czy wolimy lokowanie pieniędzy w bezpieczne instrumenty, czy te bardziej agresywne.
Jak zatem inwestować, by minimalizować ryzyko?
Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jaką mamy skłonność do ryzyka. Czy inwestycje w akcje są odpowiednie, czy może powinniśmy swoje oszczędności lokować w bardziej bezpieczne instrumenty, jak obligacje czy fundusze inwestycyjne o niskim profilu ryzyka. Do tego bardzo ważna jest dywersyfikacja naszych oszczędności. Nie inwestujmy w jeden instrument, jeden produkt, tylko korzystajmy z całego wachlarza rozwiązań inwestycyjnych. Zatem na początku zalecałabym po pierwsze sprawdzenie, w którym miejscu jesteśmy, jeśli chodzi o wiedzę o inwestowaniu na rynku kapitałowym, po drugie - dywersyfikację.
Wspomniała Pani o rachunku maklerskim w aplikacji PeoPay. Jak uzyskać dostęp do usługi?
Klienci Banku Pekao mogą otworzyć rachunek maklerski z poziomu aplikacji, ale też z poziomu serwisu internetowego Pekao24. Otwarcie rachunku maklerskiego w Banku Pekao to proces całkowicie zdalny. Oczywiście tych, którzy wolą porozmawiać z bankierem, zapraszamy do placówki banku. Natomiast dzisiaj klient może dosłownie w kilka minut otworzyć rachunek maklerski sam z poziomu swojego komputera lub smartfona. Ten proces jest w pełni scyfryzowany i łatwo dostępny.
Mówiła Pani również o kwestionariuszu, który należy wypełnić, zanim zaczniemy przygodę na rynku kapitałowym. Czy to jakiś test wiedzy z inwestowania?
Podczas otwierania rachunku zostaniemy poproszeni o wypełnienie kwestionariusza wiedzy o inwestycjach, który pozwala sprawdzić, jaką posiadamy wiedzę i doświadczenie w zakresie rynku kapitałowego, instrumentów, takich jak fundusze inwestycyjne, produkty strukturyzowane, giełdowe itp. Następnie pod uzyskany wynik dopasowywane są polecane produkty, a jest ich szeroka paleta. Rachunek maklerski w Pekao jest oknem na świat inwestycji.
Jakie instrumenty finansowe można kupować przez aplikację PeoPay?
Daje ona dostęp do 20 rynków zagranicznych, w tym giełdy polskiej, akcji, obligacji, w tym Skarbu Państwa, pełnej oferty funduszy inwestycyjnych (ponad 300), emisji certyfikatów strukturyzowanych. Jednak niezależnie od naszego szerokiego portfolio inwestycyjnego, zaletą rachunku maklerskiego w Banku Pekao jest także możliwość korzystania z usługi doradztwa inwestycyjnego, komentarzy i analiz rynkowych. Nasz zespół ekspertów na bieżąco przygotowuje tego typu materiały.
Czy to oznacza, że jeśli klient nie ma doświadczenia inwestycyjnego, nie jest pozostawiony sam sobie?
Dokładnie. Szczególnie że oferujemy także usługę doradztwa inwestycyjnego, gdzie przygotowujemy odpowiednie rekomendacje, oczywiście w zależności od inwestycyjnego profilu klienta. Staramy się więc wspierać proces decyzyjny klientów, jeżeli chodzi o inwestowanie. Pracujemy też nad wdrożeniem nowych usług inwestycyjnych w kanałach zdalnych. Wszystko po to, aby wspierać naszych klientów w nawigowaniu po świecie inwestycji Pekao.
Czy widzi Pani wzrost zainteresowania rynkiem kapitałowym?
Stale rosnąca liczba naszych rachunków pokazuje skalę i zainteresowanie ofertą, szczególnie że biuro maklerskie Banku Pekao otrzymuje liczne nagrody i wyróżnienia, m.in. dostaliśmy prestiżową pierwszą nagrodę w rankingu gazety "Parkiet" w kategorii "Dom maklerski roku".
Z czego wynika rosnące zainteresowanie klientów? To, że każdy z nas ma w kieszeni smartfona, a w nim aplikację bankową z modułem inwestycyjnym bardzo ułatwia dostęp. Zainteresowanie zdalnymi procesami znacząco wzrosło w trakcie pandemii. Dzisiaj połowę rachunków maklerskich stanowią te otwierane w kanale zdalnym.
Inwestowanie na rynku kapitałowym do tej pory uważane było za drogie, skomplikowane i niedostępne dla osób spoza światka maklerskiego. To twierdzenie się zdezaktualizowało?
Zdecydowanie. Widać popularyzację dostępu do produktów inwestycyjnych, które wcześniej kojarzone były z bardziej zamożnymi klientami. Dzisiaj dostęp zdalny poprzez aplikację w smartfonie powoduje, że praktycznie każdy może w bardzo szybki i intuicyjny sposób skorzystać z tej oferty inwestycyjnej. Zlecenie maklerskie złożymy jednym kliknięciem w aplikacji. Mobilny rachunek maklerski spopularyzował dostęp do świata inwestycji. Udaje nam się zatem odczarować mit: inwestowanie nie jest ani drogie, ani trudne.