Paweł Gładysz: sprawnie i etycznie działające biuro maklerskie to bezpieczne aktywa klientów
Jak najlepiej chronić swoje oszczędności? Dlaczego edukacja dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym w zakresie ekonomii ma kluczowe znaczenie? Po czym poznać godne zaufania biuro maklerskie? O tym wszystkim (i nie tylko!) rozmawiamy z Pawłem Gładyszem, zastępcą dyrektora Biura Maklerskiego Pekao.
Interia: Czy zgodzi się pan z tezą, że dziś, w czasach wysokiej inflacji i różnego rodzaju zawirowań na rynku, każdy z nas powinien choć trochę zainteresować się ekonomią? Choćby tylko po to, by mieć świadomość, z jakiego powodu płacimy więcej w sklepach?
Paweł Gładysz, zastępca dyrektora Biura Maklerskiego Pekao: Oczywiście. Edukacja to bez wątpienia kluczowa kwestia - zarówno młodego, jak i starszego pokolenia. Przede wszystkim jednak najmłodszych, czyli dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.
Dla nas na przykład jest to niezwykle istotne. W naszym Biurze Maklerskim przywiązujemy do tego wielką wagę i w kwestii edukacji staramy się być bardzo aktywni.
Obecnie, wspólnie z bankiem Pekao oraz Pekao TFI, wdrażamy nowy projekt, czyli "ABC Ekonomii". Skierowany jest on do najmłodszych grup społeczeństwa: przedszkolaków i pierwszych klas szkół podstawowych. Wolontariusze z naszego Biura Maklerskiego, w sposób przystępny i w atrakcyjniej wizualnie formie, udzielają lekcji z zakresu ekonomii w formie bardzo przystępnych warsztatów.
Jesteśmy również partnerem Giełdy Papierów Wartościowych w ramach projektu #GPWInnovationDay, który w tym roku został rozszerzony także na udział klientów indywidualnych i stworzył okazję do wysłuchania wystąpień przedstawicieli spółek giełdowych, a także zadania im pytań Współpracujemy również z GPW w wielu projektach edukacyjnych z zakresu inwestowania na giełdzie. Organizujemy także liczne, specjalne szkolenia dla naszych klientów oraz udostępniamy ich narzędzia wspierające ich w bezpiecznym inwestowaniu np. poprzez udostepnienie aplikacji eTrader.
Najważniejsze jest jednak dotarcie do najmłodszych - zwiększanie ich świadomości społecznej i zbudowanie konkretnych umiejętności. To obopólna korzyść, ponieważ oni otrzymują wiedzę, a my świadomych i znających się na inwestowaniu klientów i obywateli.
Jakimi innymi instrumentami w tym zakresie dysponują banki i biura maklerskie?
Rzeczywiście, edukacja to jedna kwestia. Kolejną będzie zaangażowanie społeczne i pomoc dotkniętej wojną Ukrainie.
Zarówno Bank Pekao, jak i Biuro Maklerskie Pekao bardzo mocno pomagają obywatelom tego kraju. To np. wynajęcie kilkunastu mieszkań i utrzymywanie kilku rodzin w Warszawie. Ale też ogromne wsparcie naszych wolontariuszy.
Wspomnieć warto również o zaangażowaniu Banku Pekao w różnego rodzaju działania etyczne. Oprócz tego, że spółki giełdowe muszą spełniać wymagania określone w przepisach prawa, muszą realizować dodatkowo kryteria etyczne, określone np. w Dobrych Praktykach Spółek Notowanych na GPW uchwalanych przez Radę GPW a opracowanych przez działający przy GPW Komitet ds. Ładu Korporacyjnego. W skład Komitetu wchodzą przedstawiciele instytucji i środowisk polskiego rynku kapitałowego oraz niezależni eksperci ładu korporacyjnego. Chciałbym pokreślić, że od początku funkcjonowania tego Komitetu jego członkiem jest przedstawiciel Banku Pekao.
Ostatnie dobre praktyki tym zakresie weszły w życie w połowie roku 2021 i obowiązują do dziś, a ja, jako członek Komitetu, miałem przyjemność być ich współautorem. To np. wytyczne regulujące walne zgromadzenia, które muszą być publiczne i ogólnie dostępne. Ale też zasady dotyczące relacji między zarządem a radą nadzorczą, powoływania członków zarządu, czy obowiązkowych systemów, jak kontrola wewnętrzna, audyty, relacje inwestorskie.
Innymi słowy, każda spółka, która chce być spółką giełdową, musi oświadczyć, że będzie wspomnianych zasad przestrzegać. Rola banku w tym zakresie jest więc niezwykle istotna, gdyż im te zasady będą lepsze, tym będzie bezpieczniej dla inwestorów giełdowych. Jako profesjonaliści, chcemy spełniać wyższe wymagania niż tylko te wynikające z przepisów prawa.
Wspomnieć należy również o sądownictwie polubownym, ponieważ jest ono bardzo efektywne. Zastępuje ciągnące się długimi latami konflikty sądowe, a jednocześnie jest szybszym elementem rozstrzygania sporów między podmiotami rynku kapitałowego. Nasza aktywność w tym zakresie wskazuje, że mocno to popieramy.
Jak w obecnych czasach najlepiej chronić swoje oszczędności?
Tytułem żartu można powiedzieć, że najbezpieczniej jest trzymać oszczędności w skarpecie na dnie szafy. Ale nie do końca będzie to prawda, ponieważ dom może spłonąć lub ktoś może się do niego włamać.
Jedną z bezpieczniejszych form inwestowania jest dziś inwestycja w obligacje Skarbu Państwa, dodatkowo obecnie obligacje są bardzo dobrze oprocentowane.
Zawsze dobrym pomysłem będzie też dywersyfikacja, czyli inwestowanie w różne źródła - trochę na rynku kapitałowym, trochę w banku, trochę w obligacje Skarbu Państwa. Cykle koniunkturalne zwykle są bowiem rozdzielne i wówczas docelowo można sporo zaoszczędzić.
Inwestowanie to jednak temat złożony. Nikt nie powie, że jest to w stu procentach bezpieczne, ponieważ mówimy o giełdzie. Mówiąc wprost: należy mieć świadomość, iż na inwestycjach można nie tylko zyskać, ale również stracić.
Inną kwestią jest bezpieczeństwo aktywów w biurze maklerskim. Tutaj niezwykle ważny jest wybór biura i odpowiedź na pytanie, czy daje ono rękojmię prawidłowego funkcjonowania. Zdarzają się bowiem wpadki, o czym możemy poczytać w mediach. Choć klienci detaliczni są objęci funduszem rekompensat i gwarancją wypłat w przypadku ewentualnych upadłości, powinni starać się wybierać te najlepsze, profesjonalne i uznane biura.
No właśnie, po czym poznać, że mamy do czynienia z godnym zaufania biurem maklerskim?
Bankowe biura maklerskie, takie jak nasze, są co do zasady bardziej uregulowane i w większym stopniu podlegające organom nadzoru. Jesteśmy objęci regulacjami bankowymi, krajowymi, unijnymi i wieloma innymi, co przekłada się na bezpieczeństwo.
Tutaj jednak może powstać błędne wrażenie, iż bankowe biura maklerskie to podmioty skostniałe w porównaniu do podmiotów prywatnych. Błędne, ponieważ w oczach klientów, zarówno ze sfery biznesowej, jak i użytkowej, nasze i inne biura bankowe pozostają liderami rynku.
Nie wchodzimy w różne ryzykowne inwestycje, nie sprzedajemy wszystkich produktów, skrupulatnie badamy naszych partnerów i przede wszystkim nie kierujemy się łatwym zyskiem. Ta skuteczność znajduje swoje odzwierciedlenie w nagrodach. Za przykład może posłużyć wyróżnienie "Byki i Niedźwiedzie" dziennika Parkiet w kategorii dom maklerski roku dla Biura Maklerskiego Pekao. Nieprzypadkowo też działamy na rynku od 30 lat.
Od 1 października Bank Pekao rozpoczął sprzedaż obligacji Skarbu Państwa w formie elektronicznej. To odpowiedź na wzrost mobilnej aktywności klientów?
To przede wszystkim nasz wielki sukces. W 1992 roku byliśmy pierwszym agentem emisji obligacji Skarbu Państwa i byliśmy nim aż do prywatyzacji Banku Pekao. Następnie rola ta przeszła na bank PKO BP, którą pełni zresztą do dziś. Obecnie jesteśmy drugim podmiotem, co jest dla nas w pewnym sensie powrotem do korzeni.
Rzeczywiście postawiliśmy na kanały zdalne, ale to dopiero pierwsza faza projektu. Rynek bardzo mocno się dziś digitalizuje, a ilość operacji dokonywanych osobiście w jednostkach spada. Uznaliśmy więc, że trzeba iść z duchem czasu i wyjść naprzeciw młodym ludziom. Od 2 stycznia ruszamy również z obsługą kanałów stacjonarnych.
Dużą wagę przykłada się obecnie do ESG, czyli społecznej odpowiedzialności biznesu. Czy dla Banku Pekao to istotna kwestia?
Oczywiście, zarówno dla funkcjonowania BM Pekao, jak i Banku Pekao. Chodzi tu np. o tzw. instrumenty "zielone", na które zwracamy uwagę naszych klientów. Z jednej strony jest ku temu obowiązek prawny, z drugiej jednak zgadzamy się z ideą społecznej odpowiedzialności biznesu. Bez wątpienia należy to promować.
Na czym polega funkcja inspektora nadzoru, którą pełni pan od wielu lat?
To przede wszystkim dbanie o bezpieczeństwo funkcjonowania biura maklerskiego oraz pilnowanie różnego rodzaju regulacji i zasad etycznych. Można powiedzieć, że jestem wewnętrzną "policją", która sprawdza i weryfikuje, ale jednocześnie wspiera. W większym stopniu pouczamy i wyjaśniamy niż karzemy.
Zaufanie między nami a pracownikami jest w naszej opinii niezwykle istotne. Im szybciej otrzymujemy wiedzę od nich o pewnych lukach prawnych, tym szybciej możemy je załatać. Sprawnie i etycznie działające biuro maklerskie to jednocześnie bezpieczne aktywa klientów.