Żubr w awangardowej odsłonie. Jubileusz 25-lecia Bankowości Prywatnej Banku Pekao S.A.

Bank Pekao podsumowuje ćwierćwiecze Bankowości Prywatnej i odważnie patrzy w przyszłość. Jubileusz, przy okazji którego bank pokazał już kilka wyjątkowych projektów — m.in. tokenizując sztukę i przenosząc ją do świata metaverse — wieńczy album pt. „Żubr na Wall Street”. Artyści Lex Drewinski, Błażej Ostoja-Lniski oraz Kaja Renkas stworzyli 15 plakatów, które wchodzą w dialog z historią banku, ale też prowadzą odbiorcę ku nowoczesnej, cyfrowej przyszłości Pekao S.A. Premiera albumu miała miejsce 25 stycznia w Muzeum Plakatu w warszawskim Wilanowie.

Uroczystość w wyjątkowym miejscu

25 stycznia w Muzeum Plakatu, na terenie zespołu parkowo-pałacowego w Wilanowie, Bank Pekao S.A. podsumował jubileusz 25-lecia Bankowości Prywatnej, a także zaprezentował album pt. "Żubr na Wall Street". Znalazło się w nim 15 prac współczesnych artystów — Lexa Drewinskiego, Błażeja Ostoi-Lniskiego oraz Kai Renkas — którzy zinterpretowali symboliczny dla banku motyw żubra.

— Znajdujemy się w najstarszym na świecie muzeum plakatu — witał gości ze sceny Paweł Jurek, rzecznik prasowy banku. Warto odnotować, że wilanowskie muzeum mieści się w budynku, który jest wybitnym dziełem powojennego modernizmu. W wyjątkowy dla Bankowości Prywatnej Pekao wieczór fasada muzeum została efektownie podświetlona, a w obszernym pawilonie wystawowym goście mogli oglądać ekspozycję z cyklu "Żubr na Wall Street". Pokazano na niej zarówno plakaty w tradycyjnej formie, jak i multimedialne prace Kai Renkas.

Reklama

Wchodzimy w bankowość XXII wieku

Spotkanie było podsumowaniem tego, co działo się w bankowości prywatnej w minionych 25 latach, ze szczególnym uwzględnieniem ostatniego, jubileuszowego roku.

Jarosław Fuchs zaznaczył jednak, że Bankowość Prywatna od zawsze bazowała na relacjach i to na pewno się nie zmieni. Komentując obecność artystycznych projektów banku w świecie metaverse, prezes Fuchs dodawał: — Musimy myśleć o najmłodszych, którzy niebawem wejdą w dorosłość. Oni funkcjonują w zupełnie innej rzeczywistości, a my wciąż się jej uczymy. Dlatego obraliśmy nowy kierunek — chcemy pokazać naszym klientom inne oblicze bankowości i nadal zapisywać się na kartach historii jako mecenas sztuki.

"Żubr na Wall Street", czyli współczesny plakat w Banku Pekao S.A.

W kolejnej części goście mieli okazję przysłuchiwać się panelowi dyskusyjnemu prowadzonemu przez Karolinę Rychter z redakcji "Vogue Polska". Brali w nim udział: prezes Jarosław Fuchs, Bartosz Bilicki z firmy SmartVerum, która pomogła Pekao stokenizować sztukę. W rozmowie uczestniczyli też artyści, których prace zostały uwiecznione w albumie "Żubr na Wall Street": Kaja Renkas, Błażej Ostoja-Lniski i Lex Drewinski. Dyskusja toczyła się wokół historii plakatu, art brandingu, który jest wpisany w DNA Banku Pekao, i nowych technologii.

Forma plakatu przez dziesięciolecia budowała wizerunek Banku Pekao, więc dzieła Renkas, Ostoi-Lniskiego i Drewinskiego weszły w intrygujący dialog z komunikacją wizualną, którą dla Pekao S.A. tworzyli od lat 50. wybitni polscy plakaciści.

Błażej Ostoja-Lniski, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, opowiadał o tym, kiedy narodził się plakat artystyczny, wskazywał na jego XIX-wieczne początki i mówił, że ojcem tej formy był francuski artysta Henri de Toulouse-Lautrec. Zajmująco nakreślił też historię plakatu w kolejnym stuleciu aż po rozwój tego medium w latach 50. XX wieku. Uczestniczący w panelu artyści rozmawiali o fenomenie polskiej szkoły plakatu, silnie związanej z historią Banku Pekao S.A. Przypominali, że wybitnym plakacistą był np. Wojciech Fangor. Lex Drewinski podkreślał: — Największym fenomenem polskiej szkoły plakatu było to, że była to jedyna szkoła na świecie, w której nie sprawdzano obecności, ponieważ ta szkoła fizycznie nie istniała, nie miała ani murów, ani dachu. Była to nazwa stylu. Polską szkolę plakatu reprezentowali twórcy, którzy byli indywidualistami. Każdy z nich był inny.

Sztuka jako kapitał

Podczas dyskusji o współpracy biznesu i sztuki, Kaja Renkas zaznaczała: — Mariaż biznesu i sztuki w obecnych czasach jest niezwykle ważny. Wpływa na rozwój technologiczny, artystyczny, kulturowy, kształtuje świadomość. Pomaga rozwijać się nowym technologiom, ale również przybliża sztukę tradycyjną.

Błażej Ostoja-Lniski dodawał: — Sztuka to też kapitał, tyle że kulturowy. To sztuka uczy nas wrażliwości, tego, co jest piękne, odróżniania dobra od zła. Dzięki tej wrażliwości zaczynamy dostrzegać, co jest cenne i godne zainwestowania naszego czasu i uwagi, ale też naszych pieniędzy.

Wśród wyjątkowych projektów, które powstały w ramach obchodów 25-lecia Bankowości Prywatnej Pekao, paneliści wymienili także Unique - przedsięwzięcie, gdzie 440 fragmentów kompozycji malarskiej Rafała Bujnowskiego zostało stokenizowanych i przeniesionych na karty płatnicze, dzięki czemu same stały się dziełem sztuki. Bartosz Bilicki w prosty sposób wyjaśniał, czym są tokeny NFT: — Rozumiemy dzisiaj NFT jako rodzaj cyfrowego przedmiotu. To jest nowa klasa plików komputerowych, którą można jednoznacznie przypisać do danej osoby. Wiemy, że ten plik jest mój, mogę go przetransferować, wysłać komuś, sprzedać, kupić itd. W NFT chodzi o to, żeby w świecie cyfrowym okiełznać wartość w jednym miejscu.

15 jubileuszowych plakatów, które artyści Lex Drewinski, Błażej Ostoja-Lniski oraz Kaja Renkas stworzyli w ramach projektu "Żubr na Wall Street", będzie można oglądać na ogrodzeniu Łazienek Królewskich w Warszawie od 25 stycznia — przez miesiąc. Część z tych plakatów została umieszczona także w świecie metaverse. Zapraszamy do oglądania!

materiał promocyjny
materiały promocyjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »