Polski Ład

Posłowie jednak nie stracą na Polskim Ładzie?

Posłowie i senatorowie otrzymują co miesiąc 12 827 zł - w rezultacie przez przekroczenie o 27 zł bariery 12 800 zł tracą na Polskim Ładzie. Z dietą daje to kwotę 15 332 zł i w styczniu otrzymali o 1400 zł mniej. Teraz Ministerstwo Finansów ma planować zmiany, dzięki którym posłowie i senatorowie nie będą tracić na Polskim Ładzie.

- W Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianą sposobu opodatkowania parlamentarzystów tak, aby nie stracili na Polskim Ładzie. Pod uwagę brane jest między innymi wydanie interpretacji, że posłowie i senatorowie to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną - ustaliło Radio Zet.

Wynagrodzenia parlamentarzystów wzrosły w połowie 2021 r. (podobnie jak m.in. pensje prezydenta, premiera, szefa NBP).

Jak podkreśla, Radio Zet, parlamentarzyści nie są pracownikami więc nie mają prawa do żadnej ulgi. Dlatego MF ma rozważać takie rozwiązania, które zmieniłyby sposób rozliczania podatków przez parlamentarzystów, by nie stracili oni po wprowadzeniu Polskiego Ładu.

Reklama

Do tych informacji odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller, który twierdzi, że "nie będzie żadnych specjalnych, dodatkowych korzyści dla parlamentarzystów".

Artur Soboń, od niedawna wiceminister finansów, który odpowiada za Polski Ład, wsparł głos rzecznika rządu i napisał, że MF "pracuje nad rozwiązaniami dla samotnych rodziców, dla firm (remanenty i amortyzacja) i dla księgowych (przesunięcie terminów sprawozdań i CIT-8). Podniesiemy limit, żeby rodzic nie tracił ulgi na dzieci oraz 4+".

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »