Dzięki PPK możesz mieć czterokrotnie wyższą emeryturę niż oszczędzając w gotówce
Według prezes ZUS już za 20 lat emerytury mogą wynosić mniej niż 40 proc. ostatniego wynagrodzenia. Oznacza to, że przy pensji 3000 zł emerytura wyniesie jedynie 1200 zł.
Aby uniknąć drastycznego pogorszenia poziomu życia konieczne jest gromadzenie dodatkowych oszczędności na starość. Z wyliczeń Expandera wynika, że w tym celu warto korzystać z PPK. Po 30 latach wpłacania po 100 zł miesięcznie zgromadzimy tam 172 641 zł. Kwota emerytury, jaką będziemy mogli sobie wypłacić z tych oszczędności, będzie aż 4-krotnie wyższa niż w sytuacji oszczędzania w gotówce i 2-krotnie wyższa niż przy oszczędzaniu na lokacie.
Oszczędzając w PPK możemy sobie zapewnić nawet 4-krotnie wyższą emeryturę dodatkową niż w sytuacji oszczędzania w inny sposób.
Dzieje się tak ponieważ na PPK trafiają pieniądze aż z trzech źródeł. Są to nie tylko składki odliczane z naszego wynagrodzenia, ale także dopłaty od pracodawcy i od Państwa. W przeciwieństwie np. do lokat bankowych, zyski z PPK nie są pomniejszane o podatek.
To jednak pod warunkiem, że wypłata nastąpi po 60. roku życia i że zdecydujemy się na wypłatę w ratach. Kolejny warunek - aby uniknąć podatku, nie więcej niż 25 proc. zgromadzonej kwoty możemy otrzymać od razu, a pozostałe 75 proc. musi być wypłacane w ratach przez okres nie krótszy niż 10 lat.
Warto też dodać, że oszczędzanie w PPK jest też bardzo wygodne. Niemal nic nie musimy robić, gdyż pracodawca przesyła za nas składki. To jednocześnie oznacza, że nieco mniejsze będzie nasze wynagrodzenie, gdyż zostanie pomniejszone o składkę na PPK. Pamiętajmy jednak, że dzięki dopłatom, na nasze konto w PPK wpłynie znacznie wyższa kwota niż ta o jaką zmniejszy się pensja. Poza tym, oszczędzając w inny sposób też musimy przecież wziąć pewną część dochodu i zamiast ją wydać, to gdzieś ją odłożyć z myślą o przyszłości.
Na koniec dodajmy, że oszczędzanie z myślą o emeryturze jest niezwykle ważne. W przyszłości świadczenia z ZUS będą bardzo niskie, co niestety wymusi demografia. Trudno będzie nam przeżyć np. za jedną trzecią kwoty, którą otrzymywaliśmy w okresie pracy. Żeby nie być do tego zmuszonym, należy gromadzić oszczędności na przyszłość.
Ponieważ wyliczenia dotyczą bardzo długiego okresu, to założyliśmy waloryzację. Odkładana kwota będzie co roku rosła o 2,8%, a więc w pierwszym roku odkładamy po 100 zł miesięcznie, w kolejnym po 102,80 zł i tak dalej. Ponadto o 2 proc. rocznie waloryzowana będzie również kwota wypłacanej sobie emerytury.
Jeśli więc w pierwszym roku emerytura z oszczędności gotówkowych wynosi 190 zł, to w drugim 194 zł itd. Nie licząc oszczędzania w gotówce, oszczędności w okresie pracy przynoszą odsetki w wysokości 3,5 proc. w skali roku, a po przejściu na emeryturę 2,75 proc..
Jarosław Sadowski
główny analityk Expander Advisors