Co dalej z inflacją? Polacy są większymi pesymistami niż analitycy NBP

Konsumenci oceniają szansę na obniżenie inflacji zdecydowanie mniej optymistycznie od analityków, a to oni - nie eksperci - będą decydować, jakie będą najbliższe miesiące - uważa Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Citi Handlowy.


  • 70 proc. Polaków przyznaje że ich sytuacja materialna się pogorszyła
  • Polacy szacują inflację na 30 proc.
  • Wielu Polaków chroni oszczędności przed inflacją... wydają je
  • Rezygnujemy z restauracji, kultury, wydatków na zdrowie i taksówek
  • Konsumenci bardziej pesymistyczni niż eksperci

Jak postrzegamy inflację?

- To już drugie nasze takie badanie w tym roku - pierwsze przeprowadziliśmy w lutym, ale ponieważ od tego czasu inflacja bardzo wzrosła, postanowiliśmy je powtórzyć we wrześniu. Polacy bez wątpienia powszechnie dostrzegają inflację i czują że ich ona mocno dotyka - 70 proc. badanych przyznaje, że kondycja finansowa ich gospodarstw domowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy się pogorszyła, a ponad 30 proc. określa tę zmianę jako znaczną. W dodatku z pesymizmem patrzymy w przyszłość, szczególnie dotyczy to osób określających swoją sytuację jako dobrą lub raczej dobrą, zarówno w perspektywie 3, jak i 12 miesięcy. Ale osoby, które uznają swoją sytuację za złą lub bardzo złą, spodziewają się poprawy w ciągu roku - tłumaczy Piotr Kalisz.

Reklama

Subiektywnie inflacja podwójnie dotkliwa

- Polacy uważają, że poziom inflacji w naszym kraju jest bardzo wysoki, o czym świadczy prawie dwukrotne przeszacowywanie jej faktycznej wartości. Kiedy realizowaliśmy badanie wynosiła 16 proc., ale ludzie subiektywnie szacowali ją na ok. 30 proc. Co piąty respondent wskazuje inflację jako wyłączny, a ponad połowa jako istotny, powód pogorszenia sytuacji finansowej - dodaje.

Oszczędności chronimy... wydając je

- Jako najlepszy sposób ochrony oszczędności Polacy najczęściej deklarują zakup nieruchomości lub złota. W praktyce jest jednak inaczej. W ciągu ostatnich 6 miesięcy z 20 do 35 proc. wzrósł odsetek Polaków, którzy próbują chronić swoje oszczędności przed inflacją. Co siódmy Polak zrobił to po prostu wydając pieniądze na zakupy, które planował w przyszłości. Z ich punktu widzenia wydaje się to jak najbardziej racjonalne. Ci, którzy zdecydowali się zachować zgromadzone środki, najczęściej deklarowali ich przeniesienie na lokatę bądź konto oszczędnościowe lub zainwestowali je w nieruchomości. Aż 40 proc. przyznaje, że ich oszczędności nie są w żadnym stopniu chronione przed inflacją, zaś 8 proc. uważa, że podejmuje takie działania trzymając pieniądze na koncie w banku, z którego regularnie korzysta. Taki sam odsetek uważa, że sposobem na uniknięcie skutków inflacji jest... trzymanie pieniędzy w gotówce - wskazuje ekonomista.

Zmiana planów i wydatków

- Inflacja to nie tylko dyskomfort, że więcej płacimy, ale też powód do rezygnacji z niektórych wydatków - w pierwszym rzędzie tych, które uznać możemy za luksusowe lub wręcz fanaberię: na taksówki, hotele czy restauracje (połowa badanych). Oczywiście mniej Polaków ograniczało wydatki na żywność, choć i tu widać rzadsze zakupy na zapas i szukanie tańszych odpowiedników produktów. Co drugi respondent planujący remont, doposażenie lub kupno mieszkania czy domu nie zdecydował się zrealizować tych zamiarów. To samo dotyczyło co drugiego planu zakupu pojazdu czy wyjazdu na wakacje. Niestety co trzeci Polak musiał zrezygnować z planów związanych ze zdrowiem i edukacją, co okazało się najtrudniejsze. Co trzeci Polak ograniczył wydatki na kulturę i edukację, ale także na używki - dodaje.

Nastroje konsumentów ważniejsze od opinii ekonomistów

- Polacy są zdecydowanie większymi pesymistami niż analitycy Narodowego Banku Polskiego, który niedawno opublikował swoją projekcję inflacji i PKB. NBP przewiduje istotny spadek inflacji w ciągu roku, Polacy widzą to w ciemniejszych barwach. Te ich oczekiwania są bardzo istotne, bo ich decyzje oparte będą o to, czego oczekują. Dlatego uważam że oczekiwania konsumentów są ważniejsze od prognoz ekonomistów - podsumowuje.

Rozmawiał Wojciech Szeląg

***

Badanie zrealizowano we współpracy z Wydziałem Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego jako element Programu Rozwoju Przedsiębiorczości realizowanego przez Fundację Think! w partnerstwie merytorycznym z Fundacją Citi Handlowy im. L. Kronenberga dzięki środkom Citi Foundation. Próba reprezentatywna 1101 dorosłych Polaków. Wiek: 18-81 lat.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »