Zaczynali w małym mieszkaniu w Poznaniu, dziś dostarczają internet dla NATO
- 24 lata temu na poznańskich Jeżycach tłumaczyliśmy ludziom, co to takiego ten internet, dziś w ponad stu krajach mamy 350 tys. klientów w tym takich jak Volkswagen, Suzuki czy NATO. Coraz więcej polskich firm działa na całym świecie bez żadnych kompleksów - podkreśla Jakub Dwernicki, prezes R22.
- R22 zaczynało od obsługi firm w jednej dzielnicy Poznania
- Dziś ma 1000 pracowników i 350 tys. klientów na całym świecie
- Firma kupiła amerykański MailerLite (wartość transakcji: 400 mln zł.)
- Za dwa lata globalny rynek usług internetowych sięgnie 50 mld dol.
- 40 proc. firm na świecie wciąż nie działa w sieci
- Działamy w ponad stu krajach, a ponad połowa naszych przychodów pochodzi z rynków zagranicznych. Usługi w obszarze telekomunikacji masowej, pod marką Vercom, świadczymy w USA, Ameryce Pd. i Europie Zach. Głównym miejscem naszej działalności hostingowej jest za to Rumunia. Hosting to podstawowa usługa internetowa - każda firma, która chce zaistnieć w sieci, musi mieć dostęp do serwera. Właśnie taką infrastrukturę im zapewniamy - wyjaśnia Jakub Dwernicki.
- Z badań wynika że 40 proc. firm nadal nie istnieje w internecie. Zapewne nigdy nie osiągniemy tu 100 proc., ani nawet 80 proc., przyrost firm wchodzących do sieci bardzo spowolnił, za to te 60 proc. firm obecnych w sieci korzystają z niej w pełni do e-commerce, marketingu czy po prostu komunikacji z klientami - podkreśla ekspert.
- Na rynku amerykańskim działamy przez spółkę MailerLite - kupiliśmy firmę, która jest zarejestrowana w USA i ma amerykańskich pracowników. Klient nie ma więc świadomości, że za usługą ostatecznie stoi firma z Polski. Nie ukrywamy tego, ale tak jest po prostu łatwiej pod kątem zatrudniania pracowników czy świadczenia usług. Konkurujemy za to jakością obsługi, kreatywnością i technologią. Pod tym względem nie mamy żadnych kompleksów, takich polskich spółek na całym świecie jest zresztą więcej. Jedyne prawdziwe blokady mamy czasem w głowach, a przecież w ostatnich latach Polska zrobiła niezwykły postęp, Polacy są bardzo cenieni jako pracownicy, musimy to jak najlepiej wykorzystywać - uważa Dwernicki.
- Pandemia miała pozytywny wpływ na wyniki firmy, ale też całej branży IT. Pracowaliśmy więcej w domach, zatem usługi e-commerce czy online musiały zyskać. To był skok, zwłaszcza postęp na przełomie roku 2020/21 oceniam na 5-6 lat - przyznaje rozmówca Interii Biznes.
- Mamy konkurentów globalnych, w każdym kraju są też lokalni rywale, zawsze trzeba znaleźć to coś w czym jesteśmy od nich lepsi. Decyduje nie tylko cena, stawiamy na wysoką jakość produktu i obsługi klienta. Zwłaszcza to ostatnie ma ogromne znaczenie w firmach usługowych - klienci często pytają lub proszą o pomoc techniczną i to jak szybko zareagujemy, z jakim zaangażowaniem pochylimy się nad jego problemem ma ogromne wpływ na jego ostateczną satysfakcję . Wbrew pozorom nie dla wszystkich jest to oczywiste - wiele firm próbuje tę sferę automatyzować, a to kończy się porażką - podkreśla prezes Dwernicki.
- Dziś mamy 350 tys. klientów, w tym takich jak American Express, Decathlon, Allegro, Volkswagen, Suzuki, a nawet NATO, ale także małe, lokalne firmy e-commerce. A zaczynaliśmy 24 lata temu w kilka osób w małym mieszkaniu w Poznaniu na Jeżycach, na kilkunastu metrach mieliśmy ustawione serwery i modemy internetowe o śmiesznie niskiej prędkości, kilka tysięcy razy mniejszej niż dziś. Obsługiwaliśmy małe, lokalne firmy, a kontakty zdobywaliśmy... bezpośrednio - opowiada.
- To był inny świat, musieliśmy tłumaczyć czym jest internet, dziś klienci doskonale wiedzą czego w nim potrzebują. Zmienił się świat, zmieniła się więc także oferta naszej firmy, w której pracuje - w całej grupie - tysiąc osób. Podatki płacimy w kraju i jesteśmy dumni z tego że ściągamy pieniądze z zagranicy do polskiego budżetu. A wiemy przecież że wiele globalnych spółek działa dokładnie odwrotnie - podsumowuje rozmówca Interii Biznes.
Rozmawiał Wojciech Szeląg