Krajowy Plan Odbudowy. Trzeba wyjść z inwestycjami poza duże miasta

Nadchodzi czas aktywizacji regionów. Muszą one silniej angażować się w opracowywanie projektów w ramach Krajowego Planu Odbudowy, bo te będą realizowane na terenie całego kraju. Konieczna jest współpraca władz centralnych, ale też środowisk lokalnych, samorządów, inżynierów, przedsiębiorców czy przedstawicieli instytucji finansowych. Przedstawiciele struktur unijnych podkreślają, że inwestycje nie mogą ograniczać się wyłącznie do dużych miast.

Podczas dyskusji, która odbyła się w ramach konferencji "Energia, klimat, budżet" zorganizowanej przez Forum Energii, podkreślano, że również dystrybucja pieniędzy z funduszy unijnych powinna być zdecentralizowana.

- Obecna struktura dystrybucji pochodzi z lat 90. NFOŚiGW czy banki dobrze funkcjonowały przy wdrażaniu dużych projektów. Teraz będziemy mieć dużo małych projektów. Powinniśmy zaangażować w ten proces samorządy, miasta - mówiła Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii.

Wyrównać szanse

Elisa Ferreira, komisarz UE ds. spójności i reform, podkreślała, że środki z Funduszu Odbudowy UE muszą trafiać nie tylko do dużych ośrodków miejskich, ale też do mniejszych miejscowości i wsi. - Polska jako całość dotrzymuje kroku, ale niektóre regiony pozostają w tyle. Duże miasta pozostają silnikiem napędowym zmian i rozwoju. Ale nie można zaniedbywać mniejszych miast, obszarów wiejskich. Konieczne jest inwestowanie również tam, m.in. w  potencjał samorządów - informowała.

Reklama

I zaznaczała, że regiony i środowiska lokalne muszą być mocno zaangażowane choćby w proces transformacji energetycznej. Fundusze pomogą bowiem zmniejszyć koszty społeczno-ekonomiczne procesu. Zwracała uwagę, że konieczne są konsultacje prowadzone na szeroką skalę. - Oczywiście ostateczne decyzje będą podejmowane władze centralne, ale musi być koordynacja na obu poziomach - stwierdziła Ferreira.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Zalecała, by koncentrować się na inwestycjach o wysokiej wartości dodanej, na innowacjach, na cyfryzacji. Nie będą to wyłącznie projekty wielkiej skali. Środki mają też zasilać małe i średnie firmy, a także poprawiać poziom usług publicznych.

Nowe życie regionów

Jednym z kluczowych kierunków mają być inwestycje w czyste źródła energii, wpisujące się w Europejski Zielony Ład. Polska ma w tym obszarze sporo do zrobienia, bo polska energetyka w 75 proc. oparta jest na węglu. To oznacza szereg wyzwań, poza wymianą źródeł energii konieczne będzie zagospodarowywanie pracowników z sektorów, które będą z czasem eliminowane, jak energetyka konwencjonalna czy górnictwo. Regiony dotknięte transformacją będą mogły pozyskać środki w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.

- Jeśli region zdecyduje się zmienić profil energetyczny, będzie mógł skorzystać z instrumentów wsparcia, by zmiana mogła zostać przeprowadzona bez ogromnych kosztów społecznych i ekonomicznych. Środki będą mogły zostać przeznaczone na przekwalifikowanie pracowników, rozwój infrastruktury lokalnej itd. (...) Wolimy zapewnić wsparcie ubogim regionom. Chcemy skoncentrować się na obszarach, które potrzebują go najbardziej. (...) W Polsce zasugerowaliśmy koncentrację na trzech regionach obejmujących dziewięć podregionów. Prowadzimy w tej sprawie dialog z Polską, z rządem centralnym. Ważne by się nie rozdrabniać - mówiła.

Ferreira przypomniała, że spośród 50 europejskich miast o największym zanieczyszczeniu powietrza aż 36 znajduje się w Polsce. Źródłem zanieczyszczeń są gospodarstwa domowe, przemysł, ale też transport. Dodatkowym problemem jest niska efektywność energetyczna budynków.

Minister finansów Tadeusz Kościński ocenił, że Polskę czeka w związku z transformacją mnóstwo wyzwań, ale też szans. - Inwestycje ograniczą negatywne skutki kryzysu i przekształcą krajową gospodarkę w kierunku zrównoważonej środowiskowo, z nowymi impulsami rozwojowymi - poinformował.

Neutralność raczej po 2050

Adam Guibourge-Czetwertyński, wiceminister klimatu i środowiska, poinformował, że celem Polski jest osiągnięcie neutralności klimatycznej w drugiej połowie wieku. - To nasz cel długoterminowy. Idziemy w kierunku neutralności klimatycznej. Wiemy, z jakiego punktu startujemy. Mamy duży udział węgla, proces zajmie nam pewnie trochę więcej czasu niż innym krajom unijnym. Ale meta jest w tym samym miejscu, tylko bieg dla nas pewnie jest trochę dłuższy - powiedział.

Podobnie uważa Piotr Arak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Dołączamy do maratonu, jakim jest dojście do neutralności klimatycznej jako państwo opóźnione, ale oczekuje się, że dobiegniemy do mety w tym samym czasie co reszta. To założenie nierealistyczne. Dojście do celu w przypadku Polski powinno być odpowiednio wydłużone w czasie - ocenił.

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

Arak podkreślał, że proces transformacji energetycznej jest kosztowny, ale pozostanie przy obecnym miksie byłoby jeszcze droższe. Jak szacuje, koszt inwestycji wynikających z PEP2040, które Polska musi ponieść na transformację, wynosi ok. 800 mld zł. Tymczasem pozostanie przy obecnym miksie kosztowałoby w tym samym czasie 890 mld zł.  

Silne są oddolne trendy w kierunku transformacji. Wiele firm zadeklarowało neutralność klimatyczną do 2050 roku i podejmuje działania na własną rękę, by ograniczać emisje. Przedsiębiorstwa są też zainteresowane budową nowych, innowacyjnych miejsc pracy. - Biznes chce w tym wyścigu wziąć udział. Potrzebne są jednak dwa elementy - stabilne, długoterminowe prawo i stabilne, długoterminowe strategie rozwoju poszczególnych sektorów- podkreślała Dorota Zawadzka-Stępniak, z departamentu Energii i Zmian Klimatu w Konfederacji Lewiatan.

Monika Borkowska

***




INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »