Wakacje 2022. Tania Turcja przyciąga Polaków. Albania nie jest już najtańsza na wakacyjny wyjazd
Najtańsze wakacje są w Turcji i Albanii. Z najnowszych danych Eurostatu dotyczących wskaźniku poziomów cen wynika, że Polska wciąż należy do stosunkowo tanich kierunków wakacyjnych. Najdroższym w Europie krajem dla turystów pozostaje Szwajcaria.
Podobnie jak w poprzednich latach unijny urząd statystyczny dokonał porównania poziomu cen, przy czym jedną z kategorii były właśnie ceny w hotelach i restauracjach. Wskaźniki poziomu cen zapewniają porównanie poziomów cen w poszczególnych krajach w odniesieniu do średniej Unii Europejskiej. Jeśli wskaźnik poziomu cen danego kraju jest wyższy niż 100 (średnia UE), to dany kraj jest stosunkowo drogi w porównaniu ze średnią UE, natomiast jeśli wskaźnik poziomu cen jest niższy niż 100, to dany kraj jest stosunkowo tani w porównaniu ze średnią UE.
Najdroższa w zestawieniu Szwajcaria osiągnęła wskaźnik cen w restauracjach i hotelach na poziomie 168.7 punktów. Oznacza on, że ceny za wynajęcie pokoju i obiad w restauracji są przeciętnie o 68,7 proc. wyższe niż średnia dla UE. Niewiele taniej jest w Norwegii (167.2), Islandii (162.9) oraz Danii (154.5).
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Dane statystyczne dla Polski kształtują się na poziomie 78 proc. przeciętnych cen unijnych. Jesteśmy więc nieco tańsi od Chorwacji (80.1), ale drożsi niż Litwa (76.1), Portugalia (72.9), Czechy (67.3) i Węgry (61.8). Warto zwrócić uwagę, że jeszcze w 2020 roku wskaźnik poziomu cen HoReCa w Polsce wynosił 76.9. Powoli doganiamy więc unijną średnią.
Najtaniej jest w Turcji - tu wskaźnik poziomu cen hotelowych i restauracyjnych wynosi zaledwie 41.5. To nawet taniej od Albanii, która dość długo "szczyciła się" mianem najtańszego państwa w Europie.
Nic więc dziwnego, że według Związku Banków Polskich właśnie Turcja króluje na podium najchętniej wybieranych kierunków zagranicznych wojaży. Z pewnością ma to związek z tym, że Turcja zniosła dla Polaków obowiązek paszportowy i od 19 kwietnia tego roku możemy tam podróżować bez paszportu. Nie bez znaczenia jest też fakt, że kraj ten przez lata cieszył się ogromną popularnością wśród Rosjan. Teraz zwolnione przez nich hotele są szerzej dostępne, w tym dla nas. Tuż za Turcją, według stanu sprzedaży na koniec marca, znalazły się Grecja i Egipt. Te trzy państwa odpowiadają łącznie za 65 proc. sprzedaży. Miejsca od 4 do 10 zajmują Hiszpania, Tunezja, Cypr, Bułgaria, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Chorwacja i Włochy.
Eksperci branży turystycznej wskazują, że w ostatnich tygodniach ceny wycieczek wyraźnie rosną i są już wyższe o ok. 20 proc. niż przed rokiem. Szacują, że mogą wzrosnąć o kolejne 10 proc. Dlatego w tym sezonie trudno będzie liczyć na superprzeceny na wyjazdy rezerwowane w ostatniej chwili. Co prawda oferty last minute będą się pojawiały, ale nie będą tak atrakcyjne, jak w poprzednich latach. Już bowiem w zeszłym roku zdarzało się, że te same wycieczki kupowane tuż przed wyjazdem kosztowały więcej niż kupowane kilka, czy kilkanaście tygodni wcześniej. Może się więc okazać, że czekając do samego końca nasze marzenia mogą się nie spełnić... lub kosztować zdecydowanie więcej niż zakładaliśmy.
KM
Zobacz również: