Wakacje w Portugalii. Polacy bez kwarantanny
Polaków nie obowiązuje w Portugalii kwarantanna. Kraj otworzył plaże. W reżimie sanitarnym czynne są tam hotele i restauracje. Wybierający się do Portugalii muszą jedynie zarejestrować swój przyjazd i zrobić testy na COVID-19.
Od 1 maja w Portugalii przestał obowiązywać stan wyjątkowy. Zgodnie z obecnymi regulacjami, wciąż utrzymuje się "sytuacja klęski żywiołowej". Nie przeszkadza ona jednak w przyjmowaniu turystów. Obowiązujące obostrzenia zależą od odsetku zachorowań na COVID-19 w kraju, z którego się przyjeżdża. Bez kwarantanny mogą wjeżdżać podróżni z państw, gdzie występuje poniżej 500 zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców. Do tej grupy należy Polska (130,23 zakażeń na 100 tys. mieszkańców - dane z 20 maja).
Planujący odpoczynek w Portugalii muszą wypełnić formularz PFL https://portugalcleanandsafe.pt/en/passenger-locator-card. Dokument należy wydrukować, by móc go okazywać w punktach kontrolnych. Formularz jest imienny. Każdy podróżny, bez względu na wiek, musi posiadać własny. Przed wejściem na pokład samolotu należy okazać negatywny wynik testu molekularnego RT-PCR wykonanego w ciągu 72 godz. przed odlotem. Z testów nie zwalnia w Portugalii kontynentalnej (inne zasady obowiązują np. na portugalskiej Maderze) zaświadczenie o przyjęciu szczepionek ani byciu ozdrowieńcem. Testy muszą też posiadać osoby lecących przez Portugalię kontynentalną tranzytem. Z obowiązku ich przeprowadzania zwolnione są dzieci, które nie ukończyły dwóch lat. Osoby nie posiadające testu mogą zostać nie wpuszczone na pokład samolotu.
Osoby, które pochodzą z kraju, w którym zapadalność na COVID-19 na 100 tysięcy mieszkańców przekracza 500 osób, muszą przed przyjazdem zarejestrować się w serwisie portugalskiego urzędu imigracyjnego travel.sef.pt. Ich też czeka test RT-PCR zrobiony 72 godziny przed wejściem do samolotu, a po przylocie - 14-dniowa kwarantanna. Samoizolacji można poddać się albo w miejscu wskazanym przez służby sanitarne, albo zakwaterowania. Z jej obowiązku zwolnione są osoby, które nie pozostaną na terytorium Portugalii dłużej niż 48 godzin (wystarczy okazać np. bilet lotniczy z datą odlotu). Nie muszą jej też przeprowadzać członkowie ekip sportowych, którzy uczestniczą w międzynarodowych zawodach sportowych.
W Portugalii obowiązkowe jest noszenie maseczek ochronnych w przestrzeniach zamkniętych (urzędy, miejsca pracy, lokale handlowe i usługowe, środki transportu publicznego) oraz w przestrzeniach otwartych tam, gdzie nie jest możliwe zachowania dwóch metrów dystansu. W transporcie publicznym może zostać zajętych 2/3 miejsc. Podobne ograniczenie obowiązuje przy wynajmie samochodów a także pojazdy kempingowe.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Wybierający się na plaże muszą na piasku zachować odstęp 1,5 metra i 3 metrów między parasolami. Wiele plaż otworzyło dla chętnych punkty do dezynfekcji ciała. Ponieważ na najbardziej popularnych plażach, m.in. w okolicach Lizbony, kontrolowana jest liczba odpoczywających, przy wejściach ustawiono sygnalizację świetlną. Czerwona lampka oznacza brak miejsc. Aby nie trzeba było stać w kolejkach, Portugalia zachęca do ściągania aplikacji InfoPraia (www.apambiente.pt), która na bieżąco monitoruje, które plaże są zatłoczone a gdzie są miejsca. Po roku przerwy, w tym sezonie na plażach czynne są bary. Obowiązują w nich limity osób.
W kraju czynne są hotele, bary i restauracje (do 22.30). Zagraniczni turyści mogą bez przeszkód poruszać się po terytorium Portugalii. Szczególne zasady bezpieczeństwa obowiązują jedynie w ośmiu powiatach (Odemira, Portimão, Aljezur, Resende, Carregal do Sal, Paredes, Miranda do Douro i Valongo), gdzie zachorowalność jest wyższa niż w pozostałych. Przed rokiem Portugalia wprowadziła program Clean & Safe, którego celem jest wzrost zaufania do kraju zagranicznych turystów i opanowanie pandemii. Do programu przystąpiło ponad 21 tysięcy firm, m.in. biur turystycznych, hoteli i restauracji.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Ewa Wysocka
***