Wakacje w czasie COVID-19

Włochy: Do muzeum i restauracji z paszportem szczepień

Od 5 sierpnia, aby wejść we Włoszech do muzeum, baru czy restauracji trzeba będzie okazać paszport covidowy (Unijny Certyfikat COVID-19) albo zaświadczenie o szczepieniu - zdecydował tamtejszy rząd. Roberto Speranza, minister zdrowia uzasadnił, że obostrzenia mają uchronić przed wzrostem zakażeń na COVID-19.


Od 5 sierpnia, aby wejść we Włoszech do muzeum, baru czy restauracji trzeba będzie okazać paszport covidowy (Unijny Certyfikat COVID-19) albo zaświadczenie o szczepieniu - zdecydował tamtejszy rząd. Roberto Speranza, minister zdrowia uzasadnił, że obostrzenia mają uchronić przed wzrostem zakażeń na COVID-19.  

Zanim klienci włoskich barów i restauracji zajmują miejsca przy stoliku, będą musieli obowiązkowo przedstawić dokument potwierdzający, że są zaszczepieni, mają negatywny wynik testu RT PCR lub przeszli Covid - zdecydował włoski rząd. Dokumenty nie będą wymagane tylko wtedy, kiedy klienci zajmują miejsce przy barze albo w ogródku.

Reklama

- Chcemy zapobiec wzrostowi zakażeń prowadzących do ponownych zamknięć a narzędziem, które mamy jest szczepionka. Dlatego też moje przesłanie brzmi: szczepić się, szczepić się, szczepić się - uzasadnił decyzję minister zdrowia Roberto Speranza.

"Zielony certyfikat", czyli potwierdzenie przejścia szczepień, bycia ozdrowieńcem lub posiadania negatywnego testu RT PCR będzie też potrzebny, aby móc przebywać w pomieszczeniach zamkniętych takich jak kina, teatry czy muzea.

Nie będzie można bez niego wziąć udziału w koncercie czy w wydarzeniu sportowym. - Włosi będą mogli nadal cieszyć się z gwarancji przebywania wśród ludzi, którzy nie zarażają - podkreślał premier Włoch Mario Draghi. Polityk dodał, że bronił przyjęcia tego dekretu jako "środka, który przynosi Włochom spokój".

Podczas wczorajszego posiedzenia Rada Ministrów zatwierdziła również dekret na mocy którego stan wyjątkowy we Włoszech został przedłużony do końca roku.

Zdecydowano też, że poziom epidemiczny każdego z regionów nie będzie zależał od liczby zakażeń tylko od procentu zajętych łóżek w szpitalach na oddziałach intensywnej terapii (OIOM). Jeśli odsetek przekroczy 10 proc., region będzie uznany za obszar niskiego ryzyka i zaznaczony na żółto. Jeśli procent zajętych łóżek wyniesie od 20 do 30, to region zostanie zaznaczony na pomarańczowo.

CZYTAJ: Tokio 2020. Kiedy startują Polacy? Terminarz 

Jeśli chorzy na COVID-19 zajmą więcej niż co trzecie łóżko na OIOM-ie wtedy w region zostanie oznaczony na czerwono i zostanie ogłoszona w nim kwarantanna.

Obecnie wszystkie włoskie regiony są oznaczone białym kolorem świadczącym o niskim ryzyku epidemicznym. Do 5 sierpnia jedynym, obowiązującym ograniczeniem jest noszenie maseczek w zamkniętych pomieszczeniach. Ponad połowa (53,17 proc.) mieszkańców kraju przeszła już pełne szczepienie.

Ewa Wysocka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | wakacje | paszporty covidowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »