Wakacje 2020: Na lotnisku w Katowicach znacznie mniej pasażerów
Liczba pasażerów na lotnisku w Katowicach jest znacznie niższa niż przed rokiem. Brakuje popularnych wakacyjnych kierunków.
Od lipca z Pyrzowic można latać liniami LOT, wróciły także Wizz Air i Ryanair, a od września ponownie będzie można polecieć Lufthansą. Od początku miesiąca realizowane są też loty czarterowe.
- Dużą popularnością cieszą się loty czarterowe do Grecji i Bułgarii. Dla nas istotne jest jednak przywrócenie możliwości lotów do Turcji, Tunezji i Egiptu - podkreśla Piotr Adamczyk, PR Manager Katowice Airport. Lotnisko w Katowicach funkcjonuje w trybie sanitarnym - z koniecznością zachowania dystansu społecznego czy obowiązkiem wypełnienia karty lokalizacyjnej.
- Od 17 czerwca został po 90 dniach przerwy zniesiony zakaz lotów w ruchu międzynarodowym i branża zaczęła wracać do latania, także Katowice Airport. Linie regularne, takie jak Wizz Air czy Ryanair, zaczęły przywracać swoją siatkę połączeń. Od 3 lipca został wznowiony także ruch czarterowy - mówi agencji Newseria Biznes Piotr Adamczyk.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 30 czerwca od 1 lipca można realizować loty międzynarodowe z i do lotnisk europejskich (państw UE, EOG, EFTA i Szwajcarii), Gruzji, Czarnogóry, Japonii, Kanady, Republiki Albanii, Republiki Korei i Ukrainy. Utrzymano natomiast zakaz połączeń ze Szwecją i Portugalią. Ta lista została utrzymana w nowym rozporządzeniu z 14 lipca, które będzie obowiązywać do 28 lipca br.
Ponaddwutygodniowe otwarcie międzynarodowego ruchu lotniczego powoduje, że na lotniska wracają kolejni przewoźnicy. Do Katowice Airport wrócili już Wizz Air, Ryanair i Polskie Linie Lotnicze LOT. Według zapowiedzi Lufthansa rozpocznie loty z początkiem września. Od lipca ruszyły także pierwsze loty czarterowe z Pyrzowic, z klientami biur podróży.
- Najpopularniejsze trasy regularne to te do Niemiec, ponadto popularna jest także Holandia. Od 10 lipca, czyli od momentu, kiedy zniesiony zostanie obowiązek kwarantanny dla Polaków przylatujących do Wielkiej Brytanii, także ten rynek zdecydowanie będzie się odbudowywał. To zawsze był ważny rynek wylotowy w przypadku pyrzowickiego lotniska - wymienia PR Manager Katowice Airport. - Jeśli chodzi o ruch czarterowy, który jest istotny dla Pyrzowic, to tak jak przed pandemią bardzo dużą popularnością cieszą się kierunki bułgarskie oraz greckie.
Tylko w 2019 roku katowickie lotnisko obsłużyło 4,84 mln pasażerów, o blisko 6 tys. więcej niż rok wcześniej. Rekordowy wynik osiągnęło w ruchu czarterowym - na trasach wakacyjnych z i do Pyrzowic poleciało 2 mln 6 tys. osób, o 32 tys. więcej niż w 2018 roku. Wśród najpopularniejszych kierunków dominowały Turcja, Grecja i Egipt.
- Dla nas istotne jest to, żeby przywrócona została możliwość lotów np. do Turcji, Tunezji i Egiptu. Liczymy na to, że stanie się to jeszcze w trakcie tegorocznych wakacji - zaznacza Piotr Adamczyk.
Wszystkie porty lotnicze funkcjonują w reżimie sanitarnym określonym przez Agencję Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego, Urząd Lotnictwa Cywilnego i Główny Inspektorat Sanitarny. Jak wyjaśnia ekspert, na lotnisku mogą przebywać tylko pasażerowie i członkowie jego obsługi, żeby ograniczyć liczbę osób. Przy wejściu na terminal system mierzy pasażerom temperaturę. Ponadto - jak w innych miejscach publicznych - obowiązuje dystans społeczny (min. 1,5 metra) i obowiązek zakrywania ust i nosa, a na terenie lotniska ustawione są automaty z płynem do dezynfekcji rąk.
- Pasażerowie przylatujący do Polski mają obowiązek wypełnienia na pokładzie samolotu karty lokalizacyjnej. Załoga następnie te karty zbiera, przekazuje zarządzającemu lotniskiem, czyli w naszym przypadku Górnośląskiemu Towarzystwu Lotniczemu, a my to przekazujemy do inspekcji sanitarnej. Ponadto w przypadku wybranych krajów, takich jak np. Hiszpania, Grecja czy Cypr, pasażerowie powinni przed wylotem na specjalnych stronach wypełnić elektroniczne formularze lokalizacyjne - przypomina PR Manager Katowice Airport.
Jak podkreśla, proces obsługi pasażerów przebiega sprawnie i nie ma przestojów.
- Ruch odbudowuje się powoli, więc liczba pasażerów korzystających z siatki połączeń jest bez porównania mniejsza niż np. w lipcu 2019 roku - mówi Piotr Adamczyk. - Jak zawsze jednak rekomendujemy pasażerom, żeby przybywali na lotnisko minimum dwie godziny przed planowaną godziną odlotu. To pozwala na spokojne przejście wszystkich procedur związanych z lotem, odprawy biletowo-bagażowej i kontroli bezpieczeństwa.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze