Janusz Gajowiecki, PSEW: Energia odnawialna to wolność
- Wciąż słyszymy rządowe obietnice ułatwienia rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce, zależy nam na uwolnieniu tego potencjału. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa mówi z determinacją o mocy 50 gigawatów energii odnawialnej w systemie do roku 2030. Bez energetyki wiatrowej to nierealne - ocenia w rozmowie z Interią Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
- Ustawa 10H dyskutowana jest już od dwóch lat. Dziś usłyszeliśmy na EKG że do połowy roku zostanie ona przyjęta, a rząd uznaje tę ustawę za strategiczną. Energia odnawialna to energia wolności. Tymczasem wszystkie procedury: pozwolenie na budowę, zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, studium gminy, decyzje środowiskowe... to wszystko trwa zbyt długo, zabiera inwestorom lata. To musi się zmienić jeśli chcemy być samowystarczalni w kwestii energii. Dziś mamy energię z węgla, nie wiemy na ile nam ona starczy, wiemy natomiast że jest droga i niebezpieczna. Energetyka odnawialna jest tania i tworzy nowoczesne, dobrze płatne miejsca pracy na lata - mówi rozmówca Interii.
- Potrzebujemy ok. 5 lat by zastąpić w całości energię z węgla. Z Rosji importujemy go głównie w celach grzewczych. Rozwiązaniem jest elektryfikacja, przejście na pompy ciepła. Polska zapowiedziała już embargo na węgiel z Rosji, ale trzeba w ogóle odejść od tego paliwa, budować energetykę samowystarczalną - przekonuje ekspert.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
- Polska późno wystartowała z energetyką wiatrową na morzu, pierwsi inwestorzy dopiero zdobywają pozwolenia. Wyprzedzają nas USA, Chiny i Europa. Na pierwsze farmy morskie liczymy za 4 lata, ale jest sporo wyzwań logistycznych np. z portem i flotą, które miałyby obsługiwać budowę i serwisowanie takich farm. Chcemy żeby były to instalacje z Polski, podobnie jak całe zaplecze. Jeśli chodzi o farmy na lądzie - już dziś wszystkie elementy wykonywane są w kraju, niestety, często na eksport - podkreśla Gajowiecki.
Wojciech Szeląg