Zdrowy pracownik to lepsze wyniki firmy

Świeże jabłka i marchewki zamiast automatu ze słodyczami i fundowanie pracownikom szczepień przeciwko grypie. Pracodawcy są coraz bardziej świadomi swojej roli w profilaktyce chorób i kształtowaniu zdrowych nawyków pracowników, bo wiedzą, że przekłada się to na wyniki firmy.

Okresowe badania profilaktyczne, monitorowanie stanu zdrowia i refundacja szczepień ochronnych na choroby sezonowe zaczyna być już standardem benefitów, jakie oferują pracownikom najlepsze firmy. Korzyść jest obopólna - pracownik bardziej identyfikuje się z pracodawcą, który o niego dba, a firma, inwestując w zdrowie pracownika, minimalizuje ryzyko strat.

Dziś nie trzeba już nikomu tłumaczyć, że nieobecność pracownika czy jego gorsze samopoczucie prowadzi do spadku wydajności. Dlatego najlepsi pracodawcy wolą się zabezpieczyć i zawczasu zadbać o zdrowie kadry.

Reklama

Wydany w 2013 r. raport EY "Metodyka pomiaru kosztów pośrednich w polskim systemie ochrony zdrowia", przedstawiający koszty skutków pogorszenia się stanu zdrowia jednostki dla gospodarki, udowadnia, że nieobecność w pracy (absenteizm) czy obniżona wydajność chorego pracownika (prezenteizm) wpływają na obniżenie produkcji. Dlatego - przekonują analitycy - w interesie pracodawcy jest zapewnienie pracownikom odpowiedniej profilaktyki i ochrony przed chorobami.

Prezenteizm to sytuacja, w której pracownik decyduje się na wykonywanie swoich obowiązków pomimo pogorszonego stanu zdrowia. Można go określić mianem "niezdrowej nadgorliwości", bo pracownik, który powinien zostać w domu i skupić się na rekonwalescencji, w imię źle pojętego poczucia obowiązku przychodzi do pracy, często zarażając współpracowników. Z prezenteizmem mamy do czynienia nie tylko, gdy pracownicy przychodzą do pracy chorzy, ale także w dniach poprzedzających pójście na zwolnienie lekarskie, ponieważ w przypadku wielu chorób pacjenci odczuwają dolegliwości już na kilka dni przed wizytą u lekarza i wzięciem zwolnienia. Jak pisze w "Przeglądzie epidemiologicznym" z 2014 r. Karolina Zakrzewska z Zakładu Epidemiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM), jednodniowa nieobecność z powodu grypy zmniejsza przenoszenie wirusa w miejscu pracy o 25 proc., a dwudniowa - aż o 39 proc.

Analitycy EY obliczyli, że pośrednie koszty grypy sezonowej bez powikłań wynoszą średnio dla roku bez epidemii 561 mln zł, z czego aż 280 mln zł stanowią koszty związane z prezenteizmem. Badanie przeprowadzone w 2002 r. w jednym z przedsiębiorstw przez Brouwer i in. pokazało natomiast, że na 51 pracowników cierpiących na różne choroby, takie jak grypa, przeziębienie, migrena czy ból pleców, co czwarty odczuwał obniżoną produktywność bezpośrednio przed absencją chorobową, co piąty po powrocie ze zwolnienia, a koszty związane z prezenteizmem stanowiły 14 proc. ogółu kosztów związanych ze stratą produkcji. Eksperci przeanalizowali wpływ kosztów grypy i astmy na budżet państwa w 2012 r. Dowiedli, że koszty absenteizmu, czyli nieobecności w pracy, z powodu grypy wynosił w 2012 r. ponad 431 mln zł, a koszty prezenteizmu - ponad 205 mln zł. W przypadku astmy te straty wynosiły 195 mln zł w wyniku absenteizmu i 455,4 mln zł w wyniku prezenteizmu. Przy czym na grypę zachorowało w 2012 r. 119 212 osób, a z powodu astmy wystawiono 66 373 zaświadczeń lekarskich. Jeszcze gorszy wpływ na firmę i całą gospodarkę ma sytuacja, w której choroba doprowadza do trwałej niezdolności do pracy.

Ale przyczyną prezenteizmu i absenteizmu są nie tylko choroby sezonowe czy astma. Wśród głównych winowajców figurują choroby cywilizacyjne, takie jak alergia, cukrzyca, artretyzm, choroba serca, depresja czy migrena. W niektórych z tych chorób koszty prezenteizmu przewyższają nawet koszty leczenia, absencji czy nawet niepełnosprawności. Jak przytacza Karolina Zakrzewska z WUM, w przypadku choroby serca koszty prezenteizmu przewyższają je o 19 proc., przy infekcji dróg oddechowych o 25 proc., przy nowotworze o 53 proc., przy cukrzycy o 62 proc., przy nadciśnieniu o 63 proc., przy depresji czy chorobach psychicznych o 71 proc., przy astmie o 72 proc., przy artretyzmie o 77 proc., przy alergii o 82 proc., a migrenie/bólu głowy aż o 89 proc. Nic dziwnego, że Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Zdrowia Pracy (European Agency for Safety and Health at Work) uznała prezenteizm za jedno z nowych psychospołecznych zagrożeń występujących w miejscu zatrudnienia.

Rozumieją to pracodawcy inwestujący w badania profilaktyczne, szczepienia i kształtowanie zdrowych nawyków wśród pracowników. Zapewnienie szybkiego i łatwego dostępu do prywatnej opieki medycznej jest już standardem nie tylko w dużych korporacjach, ale i w małych firmach. Ich szefowie wiedzą bowiem, ze pracownicy objęci prywatną opieką medyczną uzyskują szybszy i łatwiejszy dostęp do fachowej pomocy oraz badań i nie tracą czasu w kolejkach i na zwolnieniach. Najbardziej zapobiegliwi inwestują w pakiety medyczne dla pracowników zapewniające także dostęp do medycyny pracy, ale tej rozumianej w szerszym pojęciu, czyli zapewniającej pracownikami także dostęp do badań profilaktycznych. Przykładem może być PZU Medycyna Pracy - ubezpieczenie zdrowotne, które zapewnia badania wstępne (dla nowych pracowników, dla pracowników zmieniających stanowisko lub charakter pracy), okresowe, kontrolne (dla pracowników przebywających na zwolnieniu lekarskim dłużej niż 30 dni) oraz końcowe (dla pracowników kończonych pracę w firmie, w przypadku gdy w trakcie pracy byli narażeni na czynniki szczególnie szkodliwe).

Dodatkowo pracownik może wystąpić z prośbą o badanie okulistyczne, jeśli istnieje podejrzenie pogorszenia się wzroku. Lekarz Medycyny Pracy PZU bierze też udział w komisjach BHP oraz w przeglądzie stanowisk pracy. Oprócz standardowego pakietu badań PZU oferuje także szkolenia pierwszej pomocy, pomoc psychologiczną dla pracodawcy i rodziny poszkodowanego w razie wypadku przy pracy oraz programy profilaktyczne dla firm, które umożliwiają zdiagnozowanie m.in. problemów z kręgosłupem, stawami i sercem oraz takie, które zapobiegają skutkom wypalenia zawodowego w wyniku stresu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »