Polacy w 2022 roku wrócili na rowery - także miejskie. Nowy rok przyniesie wiele zmian

To więcej niż powrót na rowery miejskie po pandemii - wysokie ceny paliw i coraz lepsza infrastruktura w miastach czynią je bardziej popularnymi niż kiedykolwiek wcześniej. A w nowym sezonie hitem powinny stać się rowery cargo - zapowiada Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska.

  •  Z rowerów miejskich korzysta ponad 2,5 mln Polaków (wzrost o 10 proc. r/r)
  • W 2022 r. Polacy przejeździli na rowerze miejskim ponad 3,6 mln godzin i ponad 33 mln kilometrów
  • Liczba wypożyczeń rowerów miejskich w 2022 r. sięgnęła prawie 8 mln (wzrost o 10 proc. r/r)
  • Przychody Nextbike z reklam na rowerach wzrosły o 70 proc.
  • Rośnie popularność rowerów cargo

Po kłopotach - czas na dobre wyniki

- Trzeci kwartał tego roku był najlepszy w jedenastoletniej historii spółki, a cały rok powinien okazać się drugim najlepszym w historii. Gruntowna przebudowa firmy i optymalizacja kosztów przyniosły efekty, a wszystko to tuż po pandemii i przy wysokiej inflacji oraz trudnościach z dostawami części rowerowych - 80 proc. z nich produkowanych było dotąd w Chinach i na Tajwanie. Niedawne problemy finansowe firmy wynikały zarówno z pandemii, jak i z fiaska jednego z projektów, jesteśmy już jednak po dwuletnim procesie restrukturyzacji i zatwierdzeniu przez wierzycieli propozycji układowych - wyjaśnia Wojtkiewicz.

Reklama

Po pandemii Polacy wracają na rowery

- Szczytowym punktem w rozwoju bikesharingu w Polsce był rok 2018/19. Pandemia bardzo mocno to przyhamowała, mieliśmy np. niezrozumiałe decyzje o zamknięciu rowerów publicznych. Rok 2022 to powrót użytkowników w 60 miastach, które obsługujemy, liczba wypożyczeń wzrosła o kilkadziesiąt procent, a w sumie za cały rok wzrosła o 15 proc. Na zmianę przyzwyczajeń transportowych Polaków wpłynął też wzrost cen paliw. Zauważyliśmy że przejazdy są dłuższe, ponad darmowe dla użytkowników, a finansowane przez samorządy 20 minut, a więc nie służą już tylko dojazdowi do transportu publicznego, ale coraz częściej to sposób pokonania całej trasy do pracy czy szkoły, średnio ok. 4 km. W samej Warszawie zanotowaliśmy prawie 4 mln wypożyczeń, a we wszystkich polskich miastach - 8 mln. Przybyło 270 tys. użytkowników, którzy dołączyli do wcześniejszych 2,5 mln - to zatem wzrost o ponad 10 proc. - podsumowuje prezes Nextbike Polska.

Współpraca ponad podziałami

- Pod względem skłonności do używania rowerów Polacy nie różnią się od innych społeczeństw Europy, ale inny był punkt startu. Rozwój rowerów miejskich to ostatnia dekada, w ratuszach powstały stanowiska oficerów rowerowych, zmieniło się też postrzeganie rowerów, które wcześniej kojarzono głównie z rekreacją. W efekcie zaczęła się też zmieniać infrastruktura. Np. we Wrocławiu w 2011 r. mieliśmy 140 rowerów i 17 stacji, a miasto przeznaczało na infrastrukturę rowerową 2,5 mln zł - dziś wydaje 10 razy więcej. Jesteśmy kołem zamachowym zmian w miastach - z badań wynika, że wielu ich mieszkańców po roku korzystania z rowerów miejskich kupuje własne, a to jest dodatkową motywacją dla samorządów, by zmieniać przestrzeń. Nasze stacje mogą być przy tym dla nich swoistym narzędziem badawczym, bo nasze GPS-y pokazują, gdzie rowerzyści poruszają się najchętniej, widać więc, gdzie najlepiej inwestować w infrastrukturę - wyjaśnia rozmówca Interii Biznes.

Tworzenie systemu mikromobilności

- Oferujemy rowery, rowery elektryczne, tandemy i rowery cargo. Operatorów hulajnóg nie postrzegamy jako rywali, ale inny element ekosystemu - ze względu na cenę raczej do zabawy niż regularnego transportu. Ale co do zasady rowery uzupełniają system transportu zbiorowego, hulajnogi także. Chodzi o to by - zamiast własnego auta - mieszkańcy mieli wiele opcji mikromobilności do wyboru. Marzeniem jest integracja tych usług - dodaje prezes Wojtkiewicz. 

Jeszcze więcej elektroniki w rowerach miejskich

- Nie mogę odpowiedzieć na pytanie o koszty, jakie ponosimy w związku z koniecznymi naprawami rowerów lub ich utratą, bo ma to wpływ na kalkulację kosztów, jakie przedstawiamy w przetargach. Mówiąc krótko - to nasza tajemnica. Mogę jednak powiedzieć, że dostrzegamy znaczącą tu poprawę, Polacy po prostu oswoili się już z rowerami miejskimi. Nowoczesne jednoślady mają system GPS, który pozwala dokładnie ustalić położenie roweru i jego historię, a w rezultacie ogranicza przypadki dewastacji. Przeniesienie elektroniki na sam rower pozwoli zmniejszyć rozmiary stacji dokujących, a nawet pozostawić rower poza nimi, to jednak będzie się wiązało z dodatkową opłatą. Z kolei osoba, która wypożyczy taki rower z ulicy i odstawi go do stacji, dostanie dodatkowy bonus. W ten sposób sami użytkownicy w naturalny sposób zadbają, by rowery nie stały byle gdzie. Z doświadczeń z Wrocławia wynika że ¾ rowerów pozostawionych na ulicy w ciągu kilku godzin wraca na miejsce - zapewnia prezes Nextbike Polska. 

Rośnie popularność rowerów cargo

- Pandemia zwróciła uwagę na rowery cargo, producenci wprowadzają je do oferty. Na Zachodzie są popularne od dawna jako sposób dostawy do sklepów w centrach miast czy narzędzie pracy kurierów. My sami w 2023 r. zrezygnujemy z samochodów serwisowych na rzecz aut elektrycznych i właśnie rowerów cargo. Jeśli namawiamy innych do redukcji śladu węglowego, sami musimy dawać tego przykład - podsumowuje rozmówca Interii Biznes.

Rozmawiał Wojciech Szeląg

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rowery miejskie | elektryczne hulajnogi | elektryczne rowery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »