Walka z marnowaniem żywności nabiera tempa. Rząd szykuje zmiany

Pięciokrotny wzrost opłat za marnowaną przez sklepy żywność - z 10 gr do 50 gr za kilogram - to jedno z założeń projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Jej autorem jest Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Projekt podnosi też kary za unikanie opłat i zobowiązuje placówki handlujące żywnością do zawierania umów z organizacjami pozarządowymi.

Celem nowelizacji ma być ograniczenie marnowania żywności i zachęcenie do przekazywania przez sprzedawców jej nadwyżek do organizacji pozarządowych. Obecnie żywność, której data ważności do spożycia została przekroczona, jest traktowana jako odpad, a opłata dla sklepu za wyrzucenie jej wynosi 100 zł za tonę (10 groszy za kilogram). W znowelizowanej ustawie wielkość ta wzrosnąć ma pięciokrotnie, do 500 zł za tonę (50 groszy za kilogram). Będzie można odliczyć od niej 20 proc. na transport i przeprowadzone kampanie.  

Kampanie i umowy

Sklepy bowiem będą musiały realizować kampanie edukacyjno - informacyjne na temat niemarnowania żywności. W przypadku uchylania się od tego obowiązku, grożą im kary wynoszące 5 tys. zł. Projekt podnosi też kary za niewniesienie opłaty za marnowaną żywność, wniesienie w niepełnej wysokości lub niezapłacenie jej w terminie. Obecnie sklepy muszą płacić od 500 zł do 10 tys. zł. Po zmianie przepisów kwota ma wynieść od 5 do 15 tys. zł. 

Reklama

Zgodnie z obowiązującymi od 2019 r. przepisami ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności, sklepy powyżej 250 metrów kwadratowych powierzchni, których połowa przychodów pochodzi ze sprzedaży żywności, mają obowiązek zawierać z organizacjami pozarządowymi umowy na nieodpłatne przekazanie niesprzedanych produktów. Z nowego prawa usunięto kryterium dotyczące przychodów ze sprzedaży (50 proc.). Obowiązek umów ma objąć jednostki handlu, a także pojedyncze sklepy. 

Przewidywane zmiany zakładają też doprecyzowanie przepisów w sprawie obowiązku podpisania umów między sklepami a organizacjami pozarządowymi. Dzięki nim, organizacje zajmą się redystrybucją żywności potrzebującym. Do tej pory termin zawierania umów był dowolny. W nowej ustawie trzeba je będzie podpisywać do 31 grudnia, na następny rok kalendarzowy. 

Marnowanie ale też zaniechanie

Dokument ma też doprecyzować definicję marnowania żywności. Zgodnie z przedstawionym w nim założeniem, "dopóki żywność nie stanie się odpadem, należy podejmować działania, które mają przeciwdziałać jej zmarnowaniu". Wskazano też, że są nim "nie tylko zabiegi, na skutek których żywność jest marnowana, ale także zaniechania, które doprowadziły do jej przeterminowania” - czytamy w dokumencie.

W Polsce, rocznie, marnuje się około 5 milionów ton żywności. "W każdej sekundzie w Polsce marnowana jest żywność, którą można przeliczyć na 184 bochenki chleba" - informuje Ministerstwo Rolnictwa. Dodaje, że każdy Polak co roku wyrzuca średnio 250 kg produktów do jedzenia. Są one warte średnio 3,5 tys. zł. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »