Brakuje regulacji prawnych dotyczących bitcoina
Możemy sporo stracić przez brak regulacji dotyczących cyfrowych walut, które na całym świecie zyskują popularność.
W Polsce wciąż brakuje odpowiednich regulacji prawnych dotyczących rynku cyfrowalut, przez co możemy sporo stracić.
Wkrótce mogą nas wyprzedzić kolejne państwa, w tym Ukraina.
Cyfrowaluty cieszą się w Europie Zachodniej oraz USA coraz większym uznaniem instytucji finansowych. Do ich wprowadzenia mocno przymierzają się również nasi sąsiedzi, tymczasem w Polsce są one bagatelizowane.
W 2014 roku nastąpił dynamiczny rozwój transakcji cyfrowalutami w płatnościach internetowych. Polska podchodzi ze zbyt dużym dystansem do bitcoinowych transakcji, mimo że mają one wielu zwolenników także w naszym kraju. Rynek cyfrowalutowy w Polsce nie doczekał się jeszcze odpowiednich regulacji prawnych, natomiast w Czechach, Rosji oraz na Ukrainie trwają już intensywne prace nad uregulowaniem tych kwestii. Środowisko gospodarcze Ukrainy wywiera dużą presję na legislatorów, aby cyfrowaluty uzyskały status licencjonowanego środka płatniczego.
- Wraz z konfliktem gospodarczym i politycznym, który rozpoczął się na Ukrainie jakiś czas temu, wielu przedsiębiorców ukraińskich znalazło się w izolacji. Cyfrowaluty umożliwią im dokonywanie płatności na globalnym rynku. To pozwoli im stać się bardziej konkurencyjnymi. W tym zakresie Polska niedługo może stać się bardziej zacofana niż sąsiad, który stara się dokonać pełnej legislacji cyfrowalut, mówi Mariusz Sperczyński, dyrektor zarządzający BitMarket.pl, giełdy bitcoin w Polsce.
Dzięki regulacjom polskie przedsiębiorstwa odniosłyby wiele korzyści ekonomicznych. Rynek cyfrowalutowy mógłby zyskać partnerów technologicznych i gospodarczych o dużym znaczeniu i potencjale. Rynek cyfrowalut charakteryzuje się także dużą liczbą ultranowoczesnych usług płatności dla zwykłych obywateli, które pozwalają na ich realizację w bardzo szybkim czasie.
- Rynek finansowy może skorzystać z tych możliwości, współpracując z rynkiem cyfrowalutowym i umożliwiając ludziom płacenie w różnych sytuacjach, które obecnie nie są możliwe bez posiadania karty płatniczej czy konta bankowego, wyjaśnia Sperczyński.
Polski parlament oraz administracja fiskalna mają już mało czasu na podjęcie właściwych decyzji legislacyjnych w celu unormowania bitcoina w Polsce jako instrumentu płatniczego. Opóźnienie pod tym względem sprawi, że nasi innowatorzy utracą pozycje rynkowe w skali konkurencyjnej gospodarki, a ich usługi będą zastępowane licencjonowanymi, zachodnimi rozwiązaniami, które zniszczą istniejący polski potencjał.
- Nasi sąsiedzi intensywnie pracują nad tym, aby dokonać legislacji, co da ich przedsiębiorcom silny bodziec wzrostu konkurencyjności. Jeżeli nie chcemy zostać w tyle za rozwijającą się tą częścią Europy i resztą świata, to potrzebujemy tej legislacji jak najszybciej, podkreśla Mariusz Sperczyński.
Polska, ze względu na liczbę zaangażowanych informatyków w tworzenie rozwiązań cyfrowalutowych, znajduje się w pierwszej dziesiątce (a w niektórych obszarach produkcji nawet w pierwszej piątce) pionierów rozwiązań określanych jako fintech. Brak regulacji sprawi, że Polska będzie stopniowo przesuwać się z pierwszej ligi światowej do drugiej, a polscy innowatorzy rynku bitcoinowego będą zmuszani zakładać przedsiębiorstwa za granicą.
Źródło: MondayNews.pl