Chojna-Duch: Można mówić o stabilizacji polityki pieniężnej
W kontekście kolejnych kwartałów można mówić o stabilizacji polityki pieniężnej - uważa Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej.
- Można powiedzieć, że jest to stabilność, zarówno w roku 2013 - już sygnalizowana przez pana prezesa i miejmy nadzieję, że możemy również mówić o pewnej stabilności, jeśli chodzi o stopy procentowe - to jest taki nowy kierunek "forward guidance", czyli takie planowanie na przyszłość, wzorem innych banków centralnych, a więc również w kolejnych kwartałach, czyli w roku 2014 - powiedziała Chojna-Duch w czwartek w radiu PiN pytana o najbliższe miesiące w kontekście polityki pieniężnej.
- Jeżeli pojawi się ożywienie, a takie jest zapowiadane - wskaźniki koniunktury pokazują, że sytuacja w 2014 roku poprawi się - takie głosy są i z gospodarki globalnej, ze strefy euro, również z gospodarki niemieckiej i oczywiście u nas, w kraju podobnie - większość wskaźników wskazuje na to, że 2014 rok to będzie ożywienie, które będzie jednakże powolne i stopniowe, czyli będziemy odbudowywać ten wysoki wzrost gospodarczy stopniowo - dodała.
- Oczywiście wzrost gospodarczy przełoży się bezpośrednio na inflację - powiedziała.
Chojna-Duch pytana, czy wtedy trzeba będzie podnosić stopy procentowe odpowiedziała: "Niekoniecznie. Dlatego, że ten okres może być dłuższy, a wzrost gospodarczy nie musi być taki, który powodowałby presję inflacyjną. Przewiduje się go na poziomie 2,5 proc. - w projekcie budżetu i my podobnie, czyli NBP w założeniach polityki pieniężnej przewidujemy".
Na pytanie, czy jeśli nic nieoczekiwanego się nie wydarzy, to do wiosny przyszłego roku "polityka pieniężna będzie nudna i bez zmian" Chojna-Duch odpowiedziała: "Oby tak było. Czyli stabilna"
Na początku ubiegłego tygodnia Elżbieta Chojna-Duch w rozmowie z PAP opowiedziała się za stabilizacją stóp proc. do końca pierwszego półrocza 2014 roku. Dodała, że gdyby konsolidacja fiskalna okazała się głębsza, inflacja utrzymywała się nadal na bardzo niskim poziomie, a w szczególności ożywienie gospodarcze było słabsze do oczekiwań, otwarta staje się kwestia dyskusji na temat łagodzenia polityki pieniężnej i kontynuacji łagodnego nastawienia polityki pieniężnej.