Cięcia będą albo... nie
W przewidywaniach, czym zakończy się posiedzenie Rady Polityki Pienieżnej straciły większość opinie o prawie pewnej, kolejnej obniżce stóp procentowych. W przeddzień posiedzenia Rady, opinie podzieliły się prawie równo.
Jeszcze przed tygodniem zdecydowana większość analityków i ekspertów była przekonana, że na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu RPP po raz szósty w tym roku obniży stopy procentowe. W poniedziałek opinie rozbiły się na tych, którzy wierzą w cięcia i tych, którzy są przekonani, że projekt budżetu powstrzyma RPP przed podjęciem takiej decyzji już na tym posiedzeniu.
Przy swoich wcześniejszych opiniach pozostali głównie analitycy zagraniczych banków i instytucji finasowych, przekonani, że mimo obniżki w tym roku stóp łącznie o 300 punktów bazowych, w dalszym ciągu istnieje spory obszar do dalszych cięć. W analizach uzasadniających potrzebę kolejnych obniżek podkreślają przede wszystkim fakt, że decyzje RPP gonią spadającą inflację i ten sposób realna stopa procentowa pozostaje na poziomie ok. 5 proc., a to jest zbyt dużo, aby gospodarka mogła szybciej wychodzić ze stagnacji.
W opniach przewidujących powstrzymanie się RPP przed obniżką wskazuje się głównie na projekt budżetu na 2003 r. wprawdzie z mniejszym deficytem, ale z większymi wydatkami. Nie dowodzi to prowadzenia ostrej polityki fiskalnej. W takiej sytuacji RPP może przejść do porządku nad kolejnym spadkiem inflacji bazowej w sierpniu.
