Cięcia nie będzie?
Rada Polityki Pieniężnej nie obniży stóp procentowych podczas rozpoczynającego się dzisiaj posiedzenia, uważa większość analityków. Nawet informacje o inflacji w listopadzie i umocnieniu się złotego nie powinny przekonać Rady do cięcia stóp.
Zdaniem ekonomistów, analityków i obserwatorów rynków finansowych, obniżenie stóp procentowych jest możliwe najwcześniej podczas styczniowego posiedzenia Rady, ale pod warunkiem, że inflacja będzie równie niska jak w grudniu br. Analitycy uważają, że RPP wzięła już pod uwagę poziom inflacji w listopadzie, obniżając stopy procentowe na posiedzeniu przed miesiącem.
O małych szansach na obniżkę stóp podczas obecnego posiedzenia Rady może też świadczyć wypowiedź jej członka Dariusza Rosatiego, który uważa, że roczny wskaźnik inflacji w grudniu br. może wzrosnąć do 3,8 proc. z 3,6 proc. w listopadzie. Tendencja wzrostowa powinna być także widoczna w pierwszej połowie przyszłego roku. Podobny podgląd wyraża także inny członek Rady, Grzegorz Wójtowicz. Po ostatnim posiedzeniu RPP jej przewodniczący Leszek Balcerowicz podkreślił, że Rada dokonała już w tym roku łącznych obniżek stóp o 7,5 pkt proc., jednocześnie wciąż utrzymuje się niepewność co do sytuacji w sektorze finansów publicznych, wpływu podatku od dochodów kapitałowych na skłonność do oszczędzania oraz skali niezbędnych reform strukturalnych. Prezes NBP wyraził też wątpliwość, czy niepewność ta zostanie rozproszona w najbliższym czasie.
Złoty wczoraj rozpoczął marsz w górę. Cena dolara z 4,01 zł spadła po publikacji danych o inflacji do 3,96 zł. Do tak znacznego wzmocnienia polskiej waluty przyczyniły się spekulacyjne zakupy i oczekiwanie rynków finansowych na redukcję stóp procentowych. Chociaż większość ekspertów nie przewiduje redukcji to, część graczy uważa, że publikowane dziś dane o produkcji przemysłowej mogą skłonić Radę do kolejnego cięcia stóp jeszcze w tym roku.
