Co wynika z gwałtownej deprecjacji juana?

W ubiegłym tygodniu Ludowy Bank Chin (LBC) wprowadził zmiany w procedurze ustalania fixingu kursu juana wobec dolara (USDCNY). Zdaniem analityków Credit Agricole, to zapowiedź dalszych ruchów na głównych parach walut i dążenie LBC do włączenia chińskiej waluty do koszyka walut o światowym znaczeniu.

Fixing to ustalany codziennie przed otwarciem rynków poziom kursu USDCNY, od którego kurs spot może się w ciągu dnia odchylać maksymalnie o ±2%.

Ustalany jest on na podstawie notowań zgłaszanych przez głównych uczestników rynku walutowego (market makers) w Chinach - grupę kilkunastu banków. Do tej pory głównymi czynnikami wpływającymi na fixing były warunki popytu i podaży na rynku walutowym oraz zmiany kursów głównych walut.

Po przeprowadzonej w ubiegłym tygodniu reformie, na składane przez uczestników rynków propozycje kursu do fixingu ma wpływ również trzeci czynnik - kurs zamknięcia juana z poprzedniego dnia. Oznacza to, że w ramach nowej procedury, kształtowanie się kursu juana będzie w większym stopniu zależało od czynników rynkowych, a w efekcie jego zmienność będzie wyższa.

Reklama

Jednocześnie LBC przeprowadził jednorazową dewaluację juana o ok. 2% podnosząc fixing kursu USDCNY z 6,11 w poniedziałek do 6,23 we wtorek. Zgodnie z komunikatem LBC, dewaluacja była odpowiedzią na rosnącą lukę pomiędzy kursem spot i fixingiem w ostatnich miesiącach oraz dostosowaniem kursu ze względu na serię słabszych danych z chińskiej gospodarki.

Wtorkowa dewaluacja doprowadziła do wzrostu kursu spot, co wpłynęło na podwyższenie fixingu w środę i kolejną jego korektę w górę w czwartek. Deprecjacja juana była ograniczana przez interwencje walutowe LBC i w efekcie fixing kursu USDCNY w piątek ukształtował się na poziomie nieznacznie niższym niż w czwartek. Na koniec dnia w piątek kurs juana był słabszy o 2,8% w porównaniu do poziomu sprzed dewaluacji. Naszym zdaniem, decyzja LBC o dewaluacji juana i pozwolenie na jego dalszą, ograniczoną deprecjację mogła być podyktowana dwoma czynnikami.

Po pierwsze osłabienie juana oddziałuje w kierunku zwiększenia konkurencyjności cenowej chińskiego eksportu oraz zwiększenia marży producentów, co ma pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy w Państwie Środka.

Biorąc pod uwagę ostatnie spowolnienie gospodarcze w Chinach osłabienie juana może być kolejnym narzędziem stosowanym przez LBC do osiągnięcia założonego celu dla wzrostu gospodarczego na poziomie ok. 7% w br. Jednakże, ze względu na niską elastyczność chińskiego handlu zagranicznego na kurs USDCNY (10% deprecjacja kursu juana powoduje wzrost realnego eksportu Chin o ok. 2%) obecna skala deprecjacji nie zapewni chińskiej gospodarce istotnego pozytywnego impulsu do wzrostu. Dodatkowo LBC zapowiedział, że jego celem nie jest dalsze, silne osłabienie juana oraz dodał, że obecny kurs USDCNY znajduje się blisko poziomu równowagi wynikającego z czynników fundamentalnych. Stanowi to wsparcie dla naszej oceny, że stymulowanie gospodarki nie było głównym celem ubiegłotygodniowej decyzji LBC. Drugim powodem uzasadniającym zmianę mechanizmu ustalania fixingu kursu juana jest dążenie LBC do włączenia przez MFW chińskiej waluty do koszyka Specjalnych Praw Ciągnienia (SDR). Aktualnie w jego skład wchodzą dolar amerykański, euro, funt brytyjski i jen. SDR to międzynarodowa jednostka rozrachunkowa, istniejąca wyłącznie w postaci zapisów księgowych na bankowych rachunkach depozytowych. Na początku sierpnia MFW podał informację, iż rozważy on włączenie juana do koszyka. Decyzja ta zostanie podjęta do września 2016 r. Włączenie juana do koszyka SDR podniosłoby status tej waluty, juan byłby w większej skali stosowany jako aktywo rezerwowe, co oddziaływałoby w kierunku zwiększonego obrotu tą walutą. Byłby to jednocześnie sukces wizerunkowy dla Chin. MFW w swojej ocenie zwrócił jednak uwagę, iż kurs juana jest wciąż w niewystraczającym stopniu kształtowany przez mechanizmy rynkowe, co jest jednym z głównych wymagań stawianych walutom mogących być uwzględnionymi w koszyku SDR. Tym samym decyzja pozwalająca na kształtowanie się fixingu a w efekcie również kursu spot juana w większym stopniu pod wpływem sił rynkowych zwiększa prawdopodobieństwo uwzględnienia chińskiej waluty w koszyku SDR przez MFW. Prawdopodobieństwo włączenia juana do koszyka SDR (z wagą ok. 10%) we wrześniu 2016 r. oceniamy obecnie na 70%.

Biorąc pod uwagę wypowiedzi przedstawicieli LBC i kształtowanie się kursu juana w ostatnich dniach oczekujemy jego dalszej nieznacznej deprecjacji. Prognozujemy, że kurs USDCNY wzrośnie do 6,45 na koniec III kw. i 6,50 na koniec br. W naszej ocenie w przyszłym roku nastąpi lekka aprecjacja juana z zasięgiem 6,35 za dolara na koniec 2016 r. wynikająca z włączenia chińskiej waluty do koszyka SDR, co będzie oddziaływało w kierunku zwiększenia globalnego popytu na tą walutę. W rezultacie, biorąc pod uwagę prognozowany przez nas kurs USDPLN (por. tabela kwartalna) oczekujemy, że kurs PLNCNY po obserwowanym obecnie okresie przejściowego wzrostu, na koniec III kw. ponownie obniży się do poziomów z końca lipca (1,66) i ustabilizuje się na tym poziomie do końca II kw. 2016 r. W II poł. 2016 r. prognozujemy wzrost kursu złotego wobec juana do 1,77 na koniec roku, co będzie efektem oczekiwanego przez nas umocnienia złotego wobec dolara.

W średnim okresie, oczekiwana przez nas skala deprecjacji kursu chińskiej waluty wobec złotego będzie niewielka. Jednocześnie Chiny są odbiorcą tylko 1% eksportu Polski (głównie miedź, maszyny i urządzenia oraz żywność). Tym samym, bezpośredni wpływ dewaluacji juana w postaci zmniejszenia chińskiego importu polskich produktów na wzrost gospodarczy w Polsce oceniamy jako neutralny.

Osłabienie juana wobec dolara będzie oddziaływało w kierunku zmniejszenia popytu Chin na dobra importowane również z innych krajów (m.in. Niemcy). Będzie to miało negatywny wpływ na globalne tempo wzrostu gospodarczego oraz będzie oddziaływało w kierunku spadku cen surowców na światowych rynkach i zmniejszenia presji inflacyjnej.

W efekcie niższa dynamika PKB u naszych głównych partnerów handlowych będzie pośrednio oddziaływała w kierunku niższego wzrostu gospodarczego w Polsce oraz wolniejszego powrotu krajowej inflacji do celu. W średnim okresie wraz ze stopniową aprecjacją juana wobec dolara, negatywny wpływ sytuacji w Chinach na światowy wzrost gospodarczy i warunki gospodarcze w Polsce będzie się zmniejszał. Zarysowane powyżej czynniki stanowią wsparcie dla naszej prognozy spowolnienia wzrostu gospodarczego z 3,4% r/r w br. do 2,9% w 2016 r.

Credit Agricole Bank Polska S.A.

Dowiedz się więcej na temat: Chiny | rynek chiński | waluty | juan | forex
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »