Do czwartku stabilizacja kursu euro w przedziale 4,13-4,18 zł

Do czwartku możliwa jest stabilizacja kursu EUR/PLN w przedziale 4,13-4,18 pod warunkiem, że nie pojawią się żadne niespodziewane informacje - uważają dilerzy. Rynek długu czeka na piątkowe przemówienie Bena Bernanke, szefa Fed.

Do czwartku możliwa jest stabilizacja kursu EUR/PLN w przedziale 4,13-4,18 pod warunkiem, że nie pojawią się żadne niespodziewane informacje - uważają dilerzy. Rynek długu czeka na piątkowe przemówienie Bena Bernanke, szefa Fed.

- Dzisiaj następowały stosunkowo niewielkie zmiany. Złoty na początku trochę umocnił się, ale w związku z ruchem kursu EUR/USD nastąpił powrót do poziomów z rana. Na rynku były małe obroty. Obserwowaliśmy lekkie odreagowanie, giełdy idą do góry. Nastąpiło zatrzymanie potężnych ruchów z końca poprzedniego tygodnia, które powodowały osłabienie złotego - powiedział Paweł Gajewski, diler walutowy Millennium Banku.

O 16.13 DAX zyskiwał 1,16 proc., a Dow Jones 1,30 proc.

- Prognozować jest trudno o tyle, że co chwila może do nas dotrzeć negatywna informacja o sytuacji w strefie euro czy w USA. Prawdopodobieństwo ruchu w jedną czy drugą stronę jest takie samo. Złoty jest ciągle relatywnie słaby w porównaniu do poziomów sprzed kilku tygodni. Fakt, że nie osiągnęliśmy poziomów 4,40/EUR oznacza wiarę w polską gospodarkę i oczekiwanie inwestorów, że będzie lepiej. Moim zdaniem do czwartku będzie stabilizacja kursu EUR/PLN w przedziale 4,13-4,18. Nie powinno się nic wychylić, chyba że pojawią się niespodziewane informacje. Jeżeli jednak będzie spokojnie, tak jak dzisiaj czy wczoraj, nie widzę powodów, żeby złoty bardzo osłabiał się - dodał.

Reklama

- Dzisiaj dzień na rynku długu rozpoczął się bardzo pozytywnie. Obserwowaliśmy intensywne zakupy 5- i 10-letnich obligacji zarówno przez krajowych, jak i zagranicznych inwestorów. Sentyment popsuł się po publikacji ZEW, który wyszedł znacznie niżej niż oczekiwano. Obligacje straciły poranne wzrosty i wróciły na poziomy z otwarcia - powiedział pragnący zachować anonimowość diler jednego z banków.

Zaufanie niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych okazało się w sierpniu 2011 r. dużo gorsze niż oczekiwali ekonomiści - wynika z danych Instytutu ZEW. Opublikowany we wtorek raport ZEW pokazał, że indeks mierzący oczekiwania tych grup co do wzrostu gospodarczego Niemiec, spadł aż do minus 37,6 pkt z minus 15,1 pkt w lipcu. Tymczasem analitycy spodziewali się indeksu na poziomie minus 26,0 pkt.

- Rozwój sytuacji zależy od tego, co będzie powiedziane w Jackson Hall i czy będzie tam zapowiedź QE3. Do tego czasu spodziewam się małych obrotów. Poza tym inwestorzy zdecydowanie będą patrzeć na giełdy. Jeżeli sytuacja na światowych rynkach akcji, które są teraz głównym wyznacznikiem dla rynku długu, będzie stabilna, to ceny obligacji powinny wzrosnąć - powiedział.

W piątek 26 sierpnia w Jackson Hole odbędzie się doroczne sympozjum Rezerwy Federalnej dla bankierów centralnych z zagranicy, w trakcie którego, w ocenie analityków, szef Fed Ben Bernake może zasygnalizować podjęcie dodatkowych środków, aby pobudzić gospodarkę USA.

         wtorek  wtorek  poniedz.
          16.25    9.25     16.10
                                
EUR/PLN  4,1530  4,1577    4,1727
USD/PLN  2,8855  2,8862    2,8955
EUR/USD  1,4398  1,4403    1,4407
                                
OK0713     4,40    4,43      4,40
PS0416     5,05    5,03      5,04
DS1020     5,61    5,62      5,62
PAP
Dowiedz się więcej na temat: EUR/PLN | pod warunkiem | euro | Fed | czwartek | złoty | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »