Dolar będzie dalej słabł

Analitycy Deutsche Banku przewidują, że w najbliższym czasie dolar nadal będzie się osłabiał w stosunku do euro. Przypomnijmy, że ubiegłoroczne osłabienie dolara wobec wspólnego europejskiego pieniądza uznawano za jeden z istotnych powodów deprecjacji złotego względem euro.

Analitycy Deutsche Banku przewidują, że w najbliższym czasie dolar nadal będzie się osłabiał w stosunku do euro. Przypomnijmy, że ubiegłoroczne osłabienie dolara wobec wspólnego europejskiego pieniądza uznawano za jeden z istotnych powodów deprecjacji złotego względem euro.

Według Michaela Rosenberga, szefa nowojorskiego oddziału Deutsche Banku, na koniec I kwartału euro będzie kosztować 1,25 USD, a na koniec roku jego cena powinna sięgnąć 1,35 USD. W piątek za wspólną walutę płacono 1,24 USD, ale 12 stycznia kosztowała już nawet 1,28 USD. Jako główny powód dalszej deprecjacji amerykańskiego pieniądza Deutsche Bank podaje kłopoty USA z rosnącym deficytem obrotów bieżących, który wynosi obecnie 135 mld USD i problemy ze zwiększającym się deficytem budżetowym.

Prognoza Deutsche Banku jest o tyle istotna, że niemiecki potentat, a konkretnie jego nowojorski oddział, zajął pierwsze miejsce w rankingu autorów prognoz dotyczących rynku walutowego, w ostatnim kwartale 2003 r. Takie zestawienie sporządza agencja Bloomberga, badając 53 firmy. DB trafnie przewidział, że deprecjacja dolara względem euro będzie trwać w ostatnich trzech miesiącach ub.r., a w ocenie notowań na koniec roku pomylił się tylko o 2,61%. Niemiecki bank zdystansował dotychczasowego lidera - brytyjski Standard Chartered, który spadł aż na 14. pozycję.

Reklama
Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Deutsche Bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »