Dzień wyników z USA i Eurolandu

Po dwóch spokojnych z fundamentalnego punktu widzenia dniach kalendarz wydarzeń na dziś w końcu zawiera na tyle interesujące pozycje, że można oczekiwać większych reakcji rynku na te dane. Dużym zainteresowaniem rynku będą się cieszyć informacje z USA na temat sytuacji na rynku pracy oraz koniunktury w sektorze usługowym oraz dynamika sprzedaży detalicznej w Strefie Euro i PMI w sektorze usług.

Po dwóch spokojnych z fundamentalnego punktu widzenia dniach kalendarz wydarzeń na dziś w końcu zawiera na tyle interesujące pozycje, że można oczekiwać większych reakcji rynku na te dane. Dużym zainteresowaniem rynku będą się cieszyć informacje z USA na temat sytuacji na rynku pracy oraz koniunktury w sektorze usługowym oraz dynamika sprzedaży detalicznej w Strefie Euro i PMI w sektorze usług.

Dynamika sprzedaży detalicznej, którą poznamy o godz. 11:00 w Eurolandzie nie zmieni co prawda jutrzejszej decyzji EBC w sprawie stóp procentowych, jednak może mieć wpływ na wydźwięk towarzyszącego jej komentarza. Rynek oczekuje wyniku 1,3% r/r, co oznacza spadek dynamiki w porównaniu z ubiegłym miesiącem o 0,3 pp. Wcześniej jednak (10:00) poznamy wynik indeksu PMI dla sektora usług, który będzie odzwierciedlał oczekiwaną przez managerów zakupów skalę spowolnienia w wyniku pogorszenia sytuacji na światowych rynkach finansowych. Tu oczekiwania rynku kształtują się na poziomie 53,7, a więc o 1,9 pkt mniej od wyniku sprzed miesiąca. Obie publikacje ze Strefy Euro są dodatnio skorelowane z siłą wspólnej waluty, co oznacza, że na jej korzyść będą działać wartości wyższe od oczekiwanych.

Reklama

Dzisiejsze informacje z USA pokażą nam z jednej strony jaka jest ocena zagrożeń dla gospodarki USA (indeks ISM), a z drugiej będą przygrywką do piątkowego raportu z rynku pracy (ADP). W tej sytuacji większej reakcji należy oczekiwać po ogłoszeniu wyniku zatrudnienia krajowego ADP, na podstawie, którego inwestorzy będą zajmować pozycję pod piątkowy raport z rynku pracy. Na rzecz dolara będą działać wartości wyższe od oczekiwanych 50 tys. w przypadku wskaźnika zatrudnienia ADP oraz 55 jeśli chodzi o indeks ISM dla sektora usług. Pamiętajmy jednak, że dzisiejsze ruchy eurodolara będą jedynie przetasowaniami przed jutrzejszą decyzją i towarzysząca jej konferencją prasową EBC, w związku z czym kurs EURUSD pozostanie zapewne względnie stabilny w ramach 1,47-1,4780. Wybicie się z tego przedziału w górę, otworzy drogę w rejon 1,4830, natomiast w dół oznaczać będzie powrót w okolice 1,4650. Jeśli chodzi o rynek złotego to nasza waluta nie będzie zbytnio zagrożona, choć mogą pojawić się próby osłabienia jej. Barierą dla wzrostów powinny być jednak okolice 3,62 dla EURPLN oraz 24650-2,47 dla USDPLN.

Krzysztof Gąska

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »