Euro stanieje już po wakacjach?

Kiedy zobaczymy cenę czterech złotych za euro? Jak prognozują analitycy, stanie się to dopiero jesienią. Na razie musimy uzbroić się w cierpliwość.

W najbliższych dniach prawdopodobnie czeka nas korekta i ceny walut mogą podskoczyć o kilka groszy. Później złoty będzie się umacniał, a waluty nareszcie stanieją.

- Poziom 4,00 zł - sądzę, że jest to kwestia końca września i października - prognozuje analityk Marek Rogalski. Pod koniec roku powinno być jeszcze taniej - euro powinno kosztować 3,80 zł. Mniej zapłacimy również za dolara i franka szwajcarskiego. Kto ma kredyt, będzie mógł odetchnąć. Cena franka powinna już jesienią zbliżyć się do poziomu 2,50 zł.

Sprawdź bieżące notowania walut na naszych stronach

Czytaj także:

Komentarz walutowy TMS: Dane z USA w centrum uwagi

Forex-Desk: Przed publikacją ważnych danych

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »