Goldman Sachs: stopy na niskim poziomie do II poł. 2022 r.

Analitycy Goldman Sachs podtrzymują prognozę dotyczącą utrzymania stóp procentowych w Polsce na niskim poziomie - wskazał bank inwestycyjny. Taki stan będzie trwać co najmniej do drugiej połowy 2022 r. - oceniono.

Analitycy Goldman Sachs podtrzymują prognozę dotyczącą utrzymania stóp procentowych w Polsce na niskim poziomie - wskazał bank inwestycyjny. Taki stan będzie trwać co najmniej do drugiej połowy 2022 r. - oceniono.

Goldman Sachs: stopy proc. w Polsce na niskim poziomie co najmniej do II poł. 2022 r.

"Analitycy Goldman Sachs podtrzymują swoją prognozę dotyczącą utrzymania stóp procentowych w Polsce na niskim poziomie" - wskazał bank, odnosząc się do wtorkowych decyzji Rady Polityki Pieniężnej. W ocenie ekonomistów GS stan taki będzie trwać co najmniej do drugiej połowy 2022 r. 

Stopy procentowe bez zmian

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej w tym tygodniu nie zmieniła dziś stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 0,10%). W komunikacie po posiedzeniu Rada podtrzymała ocenę, zgodnie z którą "w kolejnych miesiącach kontynuowane będzie ożywienie aktywności gospodarczej", wspierane przez "poprawę koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki oraz działania ze strony polityki gospodarczej, w tym poluzowanie polityki pieniężnej NBP". Nieznacznie zmieniony w porównaniu z lipcowym komunikatem został fragment dotyczący wpływu pandemii COVID-19 na perspektywy wzrostu gospodarczego: "skala oczekiwanego ożywienia aktywności może być ograniczana przez niepewność dotyczącą dalszego przebiegu i skutków pandemii, niższą dynamikę dochodów oraz słabsze niż w poprzednich latach nastroje podmiotów gospodarczych" ("dalszy przebieg" stanowi element nowy w porównaniu z komunikatem lipcowym). W komunikacie utrzymana została również ocena, zgodnie z którą "tempo ożywienia gospodarczego może być także ograniczane przez brak wyraźnego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP".

Reklama

RPP oszczędnie gospodaruje optymizmem

Wbrew naszym oczekiwaniom RPP nie odnotowała w komunikacie lepszych od oczekiwań danych o PKB w II kw. W połączeniu z danymi makroekonomicznymi za lipiec br. sygnalizowały one, że spadek PKB w całym 2020 r. będzie wyraźnie niższy niż oczekiwano w lipcowej projekcji NBP. Z jednej strony, wskazuje to, że utrzymująca się niepewność dotycząca gospodarczych skutków spodziewanej drugiej fali COVID-19 powstrzymuje Radę przed bardziej optymistycznymi ocenami perspektyw wzrostu gospodarczego w 2020 r. Wskazywać na to może cytowane wyżej odniesienie do "dalszego przebiegu pandemii".

Z drugiej strony, w komunikacie nie powtórzono sformułowania z komunikatu lipcowego, zgodnie z którym aktywność gospodarcza "pozostaje niższa niż przed pandemią" (w naszej ocenie nadal tak jest). Sugerowałoby to wzrost optymizmu NBP w ocenie poziomu PKB w III kw. W komunikacie trudno zatem znaleźć wyraźne sygnały wskazujące na zmianę nastawienia RPP w polityce monetarnej. Stanowi to wsparcie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym Rada nie zdecyduje się na wprowadzenie niekonwencjonalnych narzędzi łagodzenia polityki pieniężnej, a pierwsza podwyżka stopy referencyjnej NBP (z 0,10% do 0,25%) nastąpi w listopadzie 2022 r. .

Jakub Borowski
Główny Ekonomista
Credit Agricole Bank Polska S.A.


PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »