Inwestorzy zwrócą uwagę na CPI za marzec, ale ważniejsza Yellen i ZEW

"Wtorek dostarczy wielu impulsów mogących wpłynąć na aktywa 'emerging markets', jak i główne pary walutowe. Poza utrzymującym się napięciem dotyczącym sytuacji we wschodniej Ukrainie inwestorzy zwrócą uwagę na publikację danych z Niemiec, gdzie indeks ZEW zgodnie z oczekiwaniami powinien zaliczyć kolejny z rzędu spadek, oraz dane dotyczące koniunktury w USA, gdzie oczekuje się wzrostu wskaźnika" - napisali w porannym raporcie analitycy Banku Millennium.

"Taki scenariusz powinien sprzyjać kontynuacji spadku eurodolara, o ile sytuacji nie skomplikuje dzisiejsze wystąpienie J.Yellen" - dodali.

ZEW dla Niemiec za kwiecień zostanie opublikowany o godzinie 11.00. Wystąpienie szefowej Fed zaplanowano na godzinę 14.45 czasu polskiego.

Zdaniem analityków Banku Millennium notowania złotego i długu mogą się dodatkowo znaleźć się pod wpływem lokalnych danych o inflacji.

"Mimo, iż perspektywy polityki pieniężnej są jasno nakreślone, to spodziewamy się, iż ewentualny wzrost wskaźnika ponad rynkowe oczekiwania mógłby przełożyć się na nieznaczny wzrost wartości polskiej waluty i SPW" - oceniają.

"Z kolei odczyt niższy, bądź zgodny z konsensusem ugruntuje dotychczasowe oczekiwania nie wpływając na złotego i obligacje" - dodali.

Draghi w weekend ponownie przestrzegł przed nadmierną powściągliwością w walce z utrzymującą się niską inflacją w strefie euro. Powiedział, że EBC nie dostrzega obecnie groźby spirali spadku cen ale, że nadal konieczne jest baczne obserwowanie sytuacji.

Z kolei analitycy Banku Pekao w porannej nocie zwracają uwagę na odporność złotego na doniesienia z Ukrainy.

"Wzrost napięcia na Ukrainie pogorszył nastroje na rynkach wschodzących i ograniczył popyt na ryzykowne aktywa. Złoty jednak jest po raz kolejny względnie odporny i powinien pozostać w przedziale 4,18-4,19 względem euro" - napisali.

Rynek długu zwróci we wtorek uwagę na odczyt wskaźnika inflacji, jednak zbliżające się święta będą wygaszały aktywność inwestorów.

"Rentowności obligacji będą stabilne w oczekiwaniu na dane o dynamice CPI w marcu, które prawdopodobnie potwierdzą brak presji inflacyjnej" - napisano we wtorkowym raporcie Banku Pekao.

"Aktywność inwestorów będzie się systematycznie zmniejszać w związku z nadchodzącymi świętami" - dodają analitycy.

GUS opublikuje odczyt CPI za marzec o godzinie 14.00. Analitycy ankietowani przez PAP spodziewają się, że w ujęciu rdr inflacja wyniosła w marcu 0,7 proc., a mdm 0,2 proc.