Japonia będzie interweniować na rynku walutowym

Japonia będzie nadal starała się zapobiec fluktuacjom kursu wymiany jena - poinformował w piątek minister finansów Japonii - Yoshihiko Noda.

Minister finansów zasugerował, że kraj powinien znowu podjąć interwencję na rynku finansowym, by ograniczyć gwałtowny wzrost wartości jena w stosunku do dolara i innych liczących się walut.

- Nasze fundamentalne nastawianie nie zmieniło się. Będziemy ograniczać nadmierną zmienność (kursu) i podejmiemy zdecydowaną akcję, kiedy będzie to konieczne - powiedział reporterom Noda po spotkaniu z gabinetem premiera Naoto Kana.

Kurs dolara na giełdzie londyńskiej spadł w czwartek poniżej 81 jenów, osiągając w pewnym momencie kolejną rekordowo niską wartość, czyli 80, 88 jena za dolara, co było jego najniższym kursem w stosunku do japońskiej waluty od kwietnia 1995.

Reklama

Rząd premiera Kano podjął ostatnio radykalne kroki, by ożywić tkwiącą w zastoju gospodarkę kraju. Na początku miesiąca bank centralny Japonii obniżył niemal do zera stopy procentowe; interweniował też we wrześniu na rynkach walutowych, by osłabić jena.

Siła japońskiej waluty ma kolosalne znaczenie dla napędzanej eksportem gospodarki kraju, ale kroki podjęte przez bank centralny nie dały jak dotąd znaczących rezultatów. W ubiegłym tygodniu wartość jena w stosunku do dolara wzrosła do najwyższego poziomu od 15 lat.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Japonia | minister finansów | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »