Kluczowe ostatnie dwa dni tygodnia

Złoty pozostawał we wtorek stabilny wobec euro i osłabiał się do dolara, czego powodem było umocnienie tego ostatniego wobec euro. W czwartek decyzję w sprawie stóp ogłosi EBC, w piątek pojawią się dane z rynku pracy w USA.

- Dzisiaj złoty słabszy do dolara, z powodu ruchów na euro-dolarze, który jest niżej o figurę. Jeśli chodzi o zmiany złotego wobec euro to kosmetyka - powiedział PAP Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.

- Do czwartku powinien być raczej spokój. Jutro niewiele się, moim zdaniem, wydarzy. W czwartek jest EBC, w piątek +payrolle+. Na to rynek czeka. Rozstrzygnięcia będą więc pod koniec tygodnia. Jeśli chodzi o EBC, wszystkie opcje są na stole. Spodziewałbym się raczej umocnienia euro, dolar-złoty niżej. Rynek jest mocno "wyprzedany" na euro-dolarze - dodał.

EBC ogłosi decyzję w sprawie stóp w czwartek o 13.45. W piątek o 14.30 rynki poznają dane z rynku pracy w USA. Wcześniej, w środę, inwestorzy zwrócą też zapewne uwagę na dane o PMI z Polski, publikowane o 9.00.

- PMI może mieć pewien wpływ na rynek. Zależy czy odczyt będzie mocno inny od oczekiwań - powiedział Koprowski.

Podobnie, jak w przypadku złotego, w przypadku wycen obligacji kluczową rolę może odegrać czwartkowy EBC.

- Mamy dziś lekką przecenę papierów. Bardziej dotkliwa na dłuższym końcu krzywej, mniej na krótkim. To, co oddziałuje na nas to wzrost ryzyka kredytowego, który powoduje negatywną wycenę - powiedział PAP Konrad Soszyński z Biura Strategii Rynkowych PKO BP.

- Myślę, że w czwartek EBC powinien pomóc. Nie wyobrażam sobie, żeby Draghi rozczarował rynki. Jutro mamy jeszcze PMI, który pewnie będzie słaby i także powinien pomóc obligacjom. Co najmniej w segmencie 0-5 lat - dodał.

Soszyński zaznaczył, że ogłoszony we wtorek plan podaży SPW nie miał większego wpływu na rynek.

MF zamierza zaoferować w IV kwartale na 2 aukcjach sprzedaży w październiku i listopadzie obligacje łącznie za 8,0-12,0 mld zł.

Pod koniec dnia polskim obligacjom pomógł gorszy od oczekiwań odczyt indeksu zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board, który spadł we wrześniu 2014 roku do 86,0 pkt. z 93,4 pkt. w poprzednim miesiącu po korekcie.

- Po tej publikacji przesunął się Bund, nasz rynek także - powiedział Soszyński.