Kurs złotego w centrum uwagi RPP

RPP obniżyła stopy, gdyż uważa za bardziej prawdopodobne, że inflacja pozostanie poniżej celu, a mała skala obniżki wynika z obaw o kurs złotego. Obniżki będą jednak kontynuowane - wynika ze środowego komunikatu Rady i wypowiedzi członków RPP na konferencji prasowej.

Rada oceniła prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej celu inflacyjnego za wyższe od prawdopodobieństwa, że inflacja będzie wyższa od celu i podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych - napisano w komunikacie.

Prezes NBP na konferencji prasowej zapowiedział, że marcowa obniżka nie kończy cyklu łagodzenia polityki monetarnej. Nie jest to sygnał końca cyklu. Jesteśmy dalej w fazie łagodzenia polityki monetarnej - powiedział.

Łagodzenie polityki pieniężnej sprzyja powrotowi gospodarki na ścieżkę potencjalnego tempa wzrostu, co w średnim okresie sprzyja realizacji celu inflacyjnego. Decyzje Rady w nadchodzących miesiącach będą uwzględniać napływające informacje dotyczące perspektyw wzrostu gospodarczego, inflacji i sytuacji na rynkach finansowych w Polsce i na świecie oraz informacje dotyczące kształtowania się kursu złotego - dodano w komunikacie.

Reklama

KURS i WZROST W CENTRUM UWAGI

RPP w komunikacie zaznaczyła, że kolejne decyzje zależne będą od perspektyw wzrostu i kursu PLN. Łagodzenie polityki pieniężnej sprzyja powrotowi gospodarki na ścieżkę potencjalnego tempa wzrostu, co w średnim okresie sprzyja realizacji celu inflacyjnego. Decyzje Rady w nadchodzących miesiącach będą uwzględniać napływające informacje dotyczące perspektyw wzrostu gospodarczego, inflacji i sytuacji na rynkach finansowych w Polsce i na świecie oraz informacje dotyczące kształtowania się kursu złotego - napisano w komunikacie.

Jednak prezes NBP skłania się ku tezie, że sytuacja waluty wynika z sytuacji w regionie i na świecie.

Obecnie kwestia dysparytetu ma mniejszy wpływ na kurs, raczej działają tutaj głównie czynniki regionalne i globalne" - powiedział na konferencji prasowej.

Czynnikiem sprzyjającym łagodzeniu polityki pieniężnej może być zachowanie dyscypliny sektora finansów publicznych - dodano w komunikacie.

OBAWY O ZŁOTEGO OGRANICZAJĄ SKALĘ OBNIŻEK

RPP dała do zrozumienia, że obawy o kształtowanie się kursu złotego mogą ograniczać skalę redukcji stóp, gdyż słaby złoty może przyczynić się do wzrostu inflacji i obniżenia popytu.

"W średnim okresie recesja w gospodarce światowej przyczyniająca się do spowolnienia krajowego wzrostu gospodarczego będzie ograniczać presję inflacyjną w Polsce" - napisano.

W kierunku ograniczenia popytu, a przez to presji inflacyjnej będzie również oddziaływać pogorszenie się sytuacji na rynku pracy oraz sytuacji finansowej przedsiębiorstw, a także zaostrzenie warunków kredytowania przez banki. W kierunku wzrostu cen będzie natomiast oddziaływać obserwowana wcześniej znaczna deprecjacja złotego. Osłabienie kursu złotego zwiększyło także złotową wartość walutowych zobowiązań podmiotów gospodarczych (zarówno gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorstw), co może przyczyniać się do obniżenia popytu krajowego - dodaje RPP.

RPP usunęła z komunikatu zdanie o możliwych interwencjach w kierunku ustabilizowania kursu a podała, że w ostatnim okresie utrzymuje się zmienność kursu.

DO ERM2 ZE ZGODĄ POLITYCZNĄ

RPP podtrzymała, że przed wejściem do ERM2 konieczne jest uzyskanie konsensusu w sprawie zmian w konstytucji. Rada podtrzymuje dotychczasowe stanowisko, że przystąpienie Polski do mechanizmu kursowego ERM2 i strefy euro powinno nastąpić w najbliższym możliwym terminie, po uzyskaniu koniecznego poparcia politycznego dla zmian w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i innych aktach prawnych niezbędnych dla przyjęcia euro w Polsce - napisano.

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że przystąpienie do mechanizmu ERM2 może być przed zmianą w ustawie zasadniczej.

RPP GOTOWA DO INNYCH DZIAŁAŃ

Prezes NBP zadeklarował, że NBP jest gotowe obniżyć stopę rezerwy obowiązkowej i głębiej obniżyć stopę depozytową, jednak działania te nie mogą psuć sytuacji na rynku.

Było to dyskutowane. Podstawowa jest kwestia płynności. Wykup obligacji NBP spowodował, że środki powróciły z powrotem do NBP. Jesteśmy gotowi podjąć działania, aby poprawić sytuację, ale nie możemy psuć złotego i sytuacji na rynku - powiedział Skrzypek.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »