Kursy walut. Glapiński w Interii, złoty łapie oddech

Oprac.: Marta Sirociuk

waluty

Środa, 24 listopada 2021 (09:45)

- Obecne i spodziewane działania Rady Polityki Pieniężnej powinny okazać się korzystne dla złotego - ten głos prezesa Narodowego Banku Polskiego prof. Adama Glapińskiego z porannego wywiadu dla Interii został odebrany przez rynek jako zapowiedź kolejnych podwyżek stóp procentowych. Efekt? Po słowach Glapińskiego w Interii złoty umocnił się, a kurs euro obniżył z 4,70 zł do 4,68 zł.

Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego udzielił wywiadu Interii, w którym powiedział, że "na obecne osłabienie złotego wpływa kilka czynników, ale z pewnością nie należy do nich sytuacja gospodarcza Polski. Bo ta sytuacja jest po prostu bardzo dobra".

Około 9.30 za euro trzeba płacić 4,685 zł, za franka szwajcarskiego 4,463 zł a za dolara 4,166 zł.

Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego odpowiedział na pytania Interii i wskazał, że "na obecne osłabienie złotego wpływa kilka czynników, ale z pewnością nie należy do nich sytuacja gospodarcza Polski. Bo ta sytuacja jest po prostu bardzo dobra".

Reklama

- Dlatego chciałbym podkreślić, że dalsze osłabianie kursu złotego nie byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki, ani też z prowadzoną przez NBP polityką pieniężną. Przypomnę również, że kurs naszej waluty jest płynny, przy czym NBP zastrzega sobie prawo do prowadzenia interwencji na rynku walutowym. To standardowa praktyka stosowana przez wiele banków centralnych na świecie, zwłaszcza w małych otwartych gospodarkach. Nic się w tej kwestii nie zmieniło - dodał prezes NBP.

EUR/PLN

4,3164 -0,0010 -0,02% akt.: 26.04.2024, 22:58

Kurs kupna 4,3146
Kurs sprzedaży 4,3181
Max 4,3274
Min 4,3148
Kurs średni 4,3164
Kurs odniesienia 4,3174

Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Wcześniej na słabość polskiej waluty zwracał uwagę także premier Mateusz Morawiecki. - Będziemy robili wszystko w komunikacji i w naszych działaniach realnych, aby złoty była nieco silniejszy - mówił.

Ta "interwencja" z poniedziałku przyniosła złotemu jedynie krótkotrwałą ulgę. Notowania szybko ponownie wróciły w przypadku euro ponad poziom 4,70 zł, dolara 4,20 i franka 4,50.

bed