Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank szwajcarski w środę, 21 sierpnia?
Złoty w środę w ciągu dnia stracił do euro i franka szwajcarskiego. Tracił także do dolara, ale po południu polskiej walucie udało się odrobić straty. Przed godz. 20 złoty był mocniejszy wobec amerykańskiej waluty niż podczas porannych notowań.
Dolar o godz. 19.53 kosztował niecałe 3,84 zł i tracił 0,21 proc. do złotego.
Za jedno euro trzeba było zapłacić 4,28 zł. Wspólna europejska waluta zyskiwała 0,02 proc. w stosunku do polskiej.
Frank szwajcarski był wyceniany na 4,51 zł i zyskiwał 0,19 proc. wobec złotego.
Złoty stracił w ciągu dnia do unijnej i szwajcarskiej waluty. Ok. godz. 7.00 rano frank kosztował 4,50 zł, a euro oscylowało wokół poziomu 4,275 zł. Dolar kosztował o godz. 7.00 3,84 zł i ok. godz. 8.00 zaczął zyskiwać wobec złotego. Tuż po godz. 10 trzeba było za amerykańską walutę płacić nawet 3,86 zł. Złoty po godz. 16.00 zaczął jednak odrabiać straty zanotowane wobec dolara.
Jak wskazali w środowym komentarzu ekonomiści ING Banku Śląskiego, na kurs złotego ma wpływ sytuacja dolara oraz opublikowany we wtorek wywiad z prezesem banku centralnego Adamem Glapińskim.
"Od początku tygodnia dolar jest pod presją. Wczoraj para euro/dolar przesunęła się prawie do 1,1150. Powody nadal te same, tj. oczekiwania na szybkie obniżki stóp w USA i odwracanie pozycji na umocnienie dolara wobec jena" - wskazali w komentarzu.
"Kurs euro/złoty wzrósł jednak wczoraj ponad 4,2750. Złoty miał problemy, aby umacniać się mimo tracącego dolara, a wczoraj doszedł do tego łagodniejszy ton komentarzy A. Glapińskiego, co rynek zinterpretował jako wycofywanie się z bardzo jastrzębiego forward guidance" - uważają analitycy banku. Adam Glapiński wskazał, że sytuacja, w której do obniżki stóp dojdzie dopiero w 2026 roku jest "niewykluczona". Tymczasem podczas konferencji prasowej w lipcu wskazywał, że o wcześniejszym złagodzeniu polityki pieniężnej "możemy zapomnieć" w warunkach wzrostu inflacji.