Kursy walut. Ile trzeba zapłacić za dolara, euro i franka we wtorek, 14 marca?
We wtorkowy poranek polska waluta osłabiła się w odniesieniu do dolara i franka szwajcarskiego. Pozostaje natomiast stabilna do euro.
We wtorek ok. godz. 7:40 dolar był notowany po 4,3774 zł (+0,31 proc.), euro po 4,6825 zł (+ 0,03 proc.), zaś frank szwajcarski po 4,7916 zł (+0,16 proc.).
Dzień wcześniej ok. godz. 17 za dolara trzeba było zapłacić 4,3664 zł, za euro - 4,6849, a za franka szwajcarskiego 4,7881 zł.
"Nerwowość po upadku banków z USA (Silicon Valley Bank i Signature) pozostaje wysoka. Notowania innych instytucji regionalnych ponownie traciły. Rentowności obligacji USA zanotowały potężny spadek. Pomimo szybkiego działania amerykańskich regulatorów, które miało na celu wsparcie deponentów upadłych podmiotów, awersja do ryzyka pozostaje wysoka" - czytamy w komentarzu rynkowym analityków TMS Oanda.
Sprawdź notowania walut online w serwisie Biznes Interii
Uwaga inwestorów skupi się dzisiaj na amerykańskiej gospodarce - o 13:30 polskiego czasu zostanie opublikowany odczyt inflacji W USA za luty, który potencjalnie może zmienić nastroje na rynkach.
Rynek oczekuje, że inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym miesiącu wyhamowała do 6,1 proc. rdr z 6,4 proc. rdr w styczniu, a wskaźnik inflacji bazowej spadł do 5,5 proc. z 5,6 proc.
Odczyt będzie szczególnie istotny po mocnym, choć niejednoznacznym, piątkowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy. Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA w lutym była wyższa od oczekiwań rynku, ale liczba godzin pracy zmniejszyła się, a tempo wzrostu średnich zarobków godzinowych spowolniło.
Dane są istotne także w kontekście dalszych działań amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W ubiegłym tygodniu prezes Fed Jerome Powell poinformował, że jeśli napływające dane z gospodarki będą wskazywać na konieczność zwiększenia tempa podwyżek stóp proc., to bank gotowy na szybsze zacieśnianie polityki monetarnej. Powell wskazał, że Fed nie podjął jeszcze decyzji co do wielkości podwyżki stóp procentowych w tym miesiącu.
"Ta wypowiedź otworzyła drzwi do powrotu do podwyżki o 50 pb na najbliższym, marcowym posiedzeniu FOMC i potencjalnie na kolejnych. Jeśli napływające dane potwierdzą ponowne przyspieszenie zarówno na rynku pracy, jak i inflacji, które w styczniu zaskoczyły na plus, może to oznaczać, że stopy w USA pozostaną na wyższym poziomie znacznie dłużej, a tempo przyszłych cięć będzie skromniejsze niż wcześniej sądzono" - oceniają analitycy Morgan Stanley.
Najbliższe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej zaplanowano na 21-22 marca.
W centrum uwagi krajowych inwestorów znajdują się odczyty inflacji CPI i inflacji bazowej za luty.
"Tydzień przyniesie długo wyczekiwaną publikację inflacji CPI za luty. Od dawna było w zasadzie jasne, że to właśnie ten odczyt wyznaczy szczytowy punkt na ścieżce polskiej inflacji. Co prawda o przebijaniu 20 proc. rdr już raczej nie ma mowy, ale i tak rozstrzał prognoz ekonomistów jest dość duży. Na 18,5 proc. rdr wskazał prezes NBP a nasza prognoza to 18,4 proc. rdr" - napisali w raporcie ekonomiści Santander BP.
"Wraz z lutowym odczytem CPI poznamy nowe przeliczenie styczniowego, a więc wpływ tegorocznej zmiany wag w koszyku inflacyjnym. W czwartek informację tę uzupełni NBP pokazując wyliczenie styczniowej i lutowej inflacji bazowej - wg nas zobaczymy dalszą tendencję wzrostową, ważny element w ocenie uporczywości polskiej inflacji" - dodali.
Główny Urząd Statystyczny opublikuje odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych za luty 2023 r. w środę. Urząd przedstawi też skorygowane według nowego koszyka inflacyjnego dane za styczeń.
Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes prognozują, że w lutym wskaźnik cen prawdopodobnie osiągnął szczyt w tym cyklu. Z dotychczas zebranych szacunków wynika, że analitycy oczekują wzrostu CPI do 18,6 proc. rdr z 17,2 proc. rdr w styczniu. Prognozy wahają się w przedziale 18,2-18,8 proc. rdr.
Analitycy oceniają, że choć za podbicie CPI w lutym odpowiadać będzie głównie efekt niskiej bazy sprzed roku po wprowadzeniu tzw. Tarczy Antyinflacyjnej, presja cenowa utrzymuje się i inflacja bazowa w ubiegłym miesiącu mogła wzrosnąć do ok. 12 proc.
Zobacz również: