Kursy walut. Spokojny początek tygodnia - rynek czeka na banki centralne
Choć w poniedziałek złoty nieco tracił do głównych walut (dolar ponownie przekroczył granicę 4 zł), początek tygodnia na rynku walutowym można uznać za relatywnie spokojny. Ok. godz. 18.00 za euro płacono 4,36 zł, dolar kosztował 4 zł, a frank szwajcarski wyceniany był na 4,60 zł.
- Notowania większości walut dzisiaj cechują się stabilnością - komentuje Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.
- Obecnie inwestorzy wyczekują przede wszystkim na serię danych i decyzji banków centralnych. Rozpocznie się ona od jutrzejszej decyzji Banku Japonii ws. stóp procentowych - chociaż oczekiwana jest tu raczej zachowawczość i brak zmian. Dzień później analogiczną decyzję ma podjąć Bank Kanady, a w czwartek kilka innych banków centralnych, na czele z EBC - przypomina D. Sierakowska.
Dla rynków ważna będzie zwłaszcza decyzja EBC. Oczekiwania są jednoznaczne - stopy europejskiego banku centralnego pozostaną niezmienione. Tak można było wnioskować z wypowiedzi przedstawicieli banku.
Także analitycy PKO BP przekonują, że "druga część tygodnia będzie istotna dla globalnych nastrojów".
"Inwestorzy będą czekać na odczyty indeksów PMI z rynków bazowych (środa), posiedzenie EBC (czwartek) i dane o inflacji PCE z USA (piątek)" - napisali w swoim komentarzu. Ich zdaniem, oczekiwania rynkowe całkowicie wykluczyły rychłe obniżki stóp procentowych w USA i strefie euro. Wszystko za sprawą wypowiedzi przedstawicieli dwóch najważniejszych banków centralnych (EBC i Fed), w których "schłodzono" oczekiwania na szybkie i mocne obniżki stóp.
***