Na rynku finansowym spokojnie
Środa była spokojnym dniem na rynku finansowym. Ok. godz. 16.20 za euro płacono 3,8230 zł wobec 3,8220 zł rano i w stosunku do 3,8235 zł na zamknięciu we wtorek. Za dolara płacono odpowiednio: 2,8020 zł wobec 2,8140 zł i 2,8211 zł.
Za euro płacono w tym czasie 1,3640 dolara wobec 1,3580 rano.
- Na rynku było bardzo spokojnie, złoty poruszał się w wąskim przedziale. Sytuacja polityczna jest bez wpływu na siłę polskiej waluty - powiedział dealer Kredyt Banku Robert Kęsicki.
- Inwestorzy czekają na czwartkową decyzję i komentarz Europejskiego Banku Centralnego. Do tego czasu powinno być spokojnie - powiedział dealer. Rynek oczekuje utrzymania stóp w strefie euro na dotychczasowym poziomie.
Stabilnie zachowuje się także rynek długu.
- Rynek zachowuje się bardzo stabilnie, mamy do czynienia z konsolidacją - powiedział Marek Kaczor z PKO BP.
- To, co się dzieje za granicą, jest obecnie czynnikiem drugorzędnym. Najważniejsze są perspektywy polityki pieniężnej w Polsce, ale jako, że w tym temacie nic się nie dzieje, to możliwy jest lekki wzrost cen spowodowany dobrymi nastrojami na rynkach bazowych - ocenia Kaczor.
O godz. 16.10 dochodowość papierów dwuletnich OK0709 wynosiła 5,34 proc. wobec 5,29 proc. rano i we wtorek po południu, pięcioletnich PS0412 5,68 proc., tak jak rano i we wtorek, a dziesięcioletnich DS1017 wyniosła 5,76 proc. wobec 5,76 proc. rano i na zamknięciu we wtorek.
- Środowy przetarg był zupełnie neutralny, rynek wchłonął bez problemu oferowane papiery - powiedział także Kaczor.
Resort finansów sprzedał w środę OK0709 o łącznej wartości 1,96 mld zł, z czego 0,360 mld zł na aukcji dodatkowej. Popyt na aukcji głównej wyniósł 4,23 mld zł, a średnia rentowność 5,327 proc.