Na rynku możliwa duża zmienność

Rynki złotego i długu znajdują się pod wpływem czynników zewnętrznych, szczególnie amerykańskiego rynku obligacji. Zdaniem dilerów trwająca wyprzedaż amerykańskich papierów może osłabić polski rynek długu, a na złotym do końca roku przy małej płynności można oczekiwać dużej zmienności, w przedziale 3,98-4,11 za euro.

- Na rynku jest niska płynność, i to się utrzyma do końca roku. To może powodować wysoką zmienność, wydaje się, że nowy przedział, w którym będziemy się poruszać to 3,98-4,11 za euro. Złoty jest zależny od czynników zewnętrznych. Głównym czynnikiem dla walut jest sytuacja na europejskim i amerykańskim rynku długu, to determinuje awersję do ryzyka. Każda zmiana na rynku długu może być gwałtownie odebrana na złotym - powiedział Andrzej Bowtruczuk, diler walutowy BRE Banku.

Zdaniem dilerów polski rynek długu może podążać za amerykańskim.

Reklama

- Na krótszych papierach w czwartek bez większych zmian, dłuższe papiery troszkę niżej w cenach. To pochodna wyprzedaży papierów w Stanach Zjednoczonych, nasz rynek jest nadal pod wrażeniem tej wyprzedaży. Jeżeli obligacje w USA nadal będą ostro tanieć, to i my się osłabimy. Moim zdaniem jeszcze nie widać przedświątecznego uspokojenia rynku - powiedział Marek Stypułkowski, diler obligacji Raiffeisen Banku.

         czwartek  czwartek   środa
            15.55      9.45   16.20
EUR/PLN    4,0322    4,0280  4,0459
USD/PLN    3,0442    3,0365  3,0573
EUR/USD    1,3245    1,3268  1,3230
OK0113     4,67      4,64    4,67
PS0415     5,35      5,35    5,33
DS1020     5,99      5,96    5,96
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: euro | polski rynek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »