Napięta sytuacja polityczna w regionie obniża wartość złotego

Napięta sytuacja polityczna za wschodnią granicą sprawia, że inwestorzy oceniają kupno złotego jako ryzyko, przez co wartość złotego stopniowo spada. Zdaniem ekonomistów, publikacje danych makro oraz posiedzenie RPP pozostaną w cieniu komunikatów płynących z Ukrainy i Rosji.

Zdaniem Marka Cherubina, dilera PLN z banku BPH, niepewna sytuacja polityczna na Ukrainie tworzy negatywną presję na złotego i należy liczyć się, że w najbliższym czasie złoty pozostanie na podwyższonych poziomach.

"Bliskość Ukrainy sprawia, że polskie rynki dość znacząco odczuwają to co się dzieje między Kijowem i Moskwą. Traci jednak cały region, osłabia się waluta zarówno węgierska jak i turecka. Widać presję na osłabienie złotego, w najbliższym czasie pozostaniemy na wyższych poziomach" - powiedział PAP Cherubin.

"Sytuacja jest dynamiczna, panuje dość spory niepokój. Teraz każdy komunikat płynący zza wschodniej granicy będzie dokładnie analizowany. Każda uspokajająca wiadomość będzie pozytywnie wpływać na złotego" - dodał.

Reklama

"Marzec rozpoczyna się od wzrostu awersji do ryzyka na skutek zaostrzenia się konfliktu politycznego we wschodniej Ukrainie. W rezultacie kurs EUR/PLN obecnie notowany jest aż trzy grosze powyżej piątkowego zamknięcia z perspektywą dalszego wzrostu w kierunku poziomu 4,2150 w przypadku kolejnych niepokojących informacji z Krymu" - napisano w porannej nocie banku Millennium.

Zdaniem ekonomistów z mBanku, w krótkim terminie w otoczeniu większej awersji do ryzyka, złoty pozostanie słabszy.

"W dłuższej perspektywie konflikt Ukraina i Rosja to potencjał do wypłaszczenia ścieżki wzrostu gospodarczego, niższej inflacji i wydłużenia okresu niskich stóp procentowych. Teoretycznie same oczekiwania takiego scenariusza powinny wpływać na osłabienie PLN, niemniej może być to efekt przejściowy (błyskawiczne zdyskontowanie scenariusza, potem powolna weryfikacja), eliminowany z biegiem kolejnych miesięcy" - napisano w raporcie mBanku.

W ocenie analityków mBanku, publikacje danych makroekonomicznych oraz środowa decyzja RPP pozostaną dla rynków wydarzeniami mało istotnymi.

RPP może pomóc obligacjom 2-letnim

"Posiedzenie RPP może przynieść wsparcie krótkoterminowym obligacjom, gdy zapowiedziano wydłużenie okresu stabilizacji stóp procentowych o kilka miesięcy" - napisano w biuletynie Banku Pekao.

Decyzja RPP ws. stóp procentowych w marcu nastąpi w środę, 5 marca.

"Mała podaż długu w marcu nie jest niespodzianką w świetle pokrycia 60 proc. potrzeb pożyczkowych po lutym br. Oczekujemy zainteresowania czwartkowym przetargiem OK0716/WZ0119 głównie ze strony krajowych instytucji" - napisano w biuletynie.

Ministerstwo Finansów zaoferuje 6 marca obligacje OK0716/WZ0119 za łącznie 2,0-6,0 mld zł. 20 marca odbędzie się przetarg zamiany, na którym odkupywane będą obligacje PS0414 i OK0714.

"W najbliższych dniach spodziewamy się wahań rentowności w przedziale 3,15-3,30 proc. (OK0716), 3,70-3,90 proc. (PS0718) oraz 4,40-4,60 proc. w przypadku 10-letniego benchmarku" - dodano.

poniedz. piątek piątek
9.35 15.55 9.10
EUR/PLN 4,1883 4,1611 4,1645
USD/PLN 3,0415 3,0155 3,0365
EUR/USD 1,3779 1,3799 1,3712
OK0116 3,07 3,01 3,00
PS0718 3,80 3,67 3,66
DS1023 4,46 4,35 4,40
PAP
Dowiedz się więcej na temat: W cieniu | waluty | polityczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »