Pomimo tego, eurodolarowi nie udało się dziś spaść w pobliże ubiegłotygodniowego dołka z okolic 1,436, co zapewne wiąże się z dzisiejszym wystąpieniem szefa EBC, którego wydźwięk był raczej "jastrzębi".
Eurodolar w dniu dzisiejszym cechował się znaczną zmiennością, gdyż wahał się on dziś dość gwałtownie w przedziale 1,5430-1,55. Największe zmiany w poziomach tego kursu nastąpiły po godzinie 14:30, gdy najpierw kurs ten z rejonu 1,5490 zanurkował do poziomu 1,5420, gdzie ok. godziny 15 odbił się i ponownie poszybował w rejon 1,55. Dopiero wynik ISM dla sektora usług, który wbrew oczekiwaniom rynku(49,1) powrócił powyżej granicznego poziomu 50 (osiągnął dokładnie 52), zatrzymał wzrosty EURUSD poniżej 1,55.
Rynek złotego w dalszym ciągu waha się przed dalszą przeceną złotówki, w efekcie czego kursy EURPLN i USDPLN zachowywały się dziś raczej spokojnie wahając się po ok. 1-1,5 grosza. Złotówce pomogły nieco i zahamowały jej przecenę solidne wzrosty na GPW (1,5-2%), jednak EURPLN wciąż utrzymuje się powyżej 3,44, a USDPLN powyżej 2,22. W tych warunkach wydaje się, że to jeszcze nie koniec wyprzedaży krajowej waluty, choć przez pewien czas możemy obserwować wahanie inwestorów i stabilizację tych kursów poniżej 3,45 oraz 2,23.
Krzysztof Gąska